Na Fibo był także Dennis James. Dusza towarzystwa i pierwszy showman wśród profi. Najpierw prowadził konferansjerkę na scenie a później bawił całe towarzystwo i ciągle się śmiał. A że był akurat na masie to sprawiał wrażenie takiego rubasznego wujka, coś w rodzaju Zagłoby
SONBATY http://www.atleta.pl
Czlonek mafia.suple.hardcor.pl
sonbaty http://www.atleta.pl
członek mafia.suple.hardcor.pl