1. Mechanizmy regulacji syntezy i metabolizmu cholesterolu działają już na poziomie wysycenia ich receptorów, a to jest ZNACZNIE PONIŻEJ GÓRNEJ GRANICY NORMY STĘŻENIA CHOLESTEROLU (,o czym już wspomniałem).
2. cholesterol w sporej ilości jest syntetyzowany endogennieco.
To świadczy, o tym, że nie musi się go nadmiernie spożywać. A szkodliwe jego działanie i fakt, że "nie ma"(jest nie do osiągnięcia) dolnej granicy stężenia cholesterolu, (gwarantującego jego prawidłową regulację) przemawia za OGRANICZENIEM JEGO SPOŻYCIA (norma <500mg/dobę)
Krótko:
dużo tłuszczu (nienasyconych) -Tak!
Dużo cholesterolu - Nie!
Cieszę się, że wreszcie dośliśmy (chyba wszyscy) do porozumienia
Dziękuję za miłe zdania skierowane do mnie(?)
W stosunku do jajek, to ich ważną, pozytywną cechą jest pełnowartościowe białko (odpowiedni skład aminokwasów), które przez wiele lat było wzorcem białkowym w dieteyce.
Myślę, że jak trochę odpoczne to poczytam o diecie dr.Kwaśniewskiego, napewno zawiera wielw wartościowych informacji, ale nie wydaje mi się, aby zmienił moje zdanie, co do dużych ilości cholesterolu. Tym bardziej, że sporo (starszych) znajomych (a przeszło połowa ludzi) ma kłopoty z tym związkiem, a m.in. dieta (min.chol.) pozwala na jego redukcję -> dłuższe życie.
Studiujesz w Katowicach? -Może się znamy...?
Miłego wypoczynku!
Jeśli pomogłem to kliknij tu w prawym dolnym rogu!
TomaszG.
Jeśli pomogłem to kliknij tu w prawym dolnym rogu!
TomaszG.