Blokada...?

Witam wszystkich!Mam problem z lewym stawem skokowym straszny bol uniemozliwiajacy sprawne poruszanie sie...bylem u ortopedy ale nic konkretnego nie powiedzial jedyne co to tylko ze jest staw nadwyrezony.Robilem sam na wlasna reke zdjecia rtg i nic z nich nie wykazuje kolejna wizyta byla u reumatologa (byly takie diagnozy i domysly, ze to moga byc sprawy reumatologiczne) reumatolog powiedzial, stwierdzil: naderwana torebka stawowa...przepisal zastrzyki (nuklofen) troszke przeszlo ale nie do calkowitej sprawnosci nogi na poczatku wizyty reumatolog zaproponowal blokade ale chcialem jakies inne lzejsze wyjscie...dzis mam ponowna prywatna wizyte u niego.I teraz moje pytanie jest takie a mianowicie jezeli przepisze mi blokade(innego wyjscia juz chyba nie widze) to jakie sa skutki takiej blokady?a dodam jeszcze ze troszke cwicze na silowni takze buduje miesien i obily mi sie o ucho takie info ze blokady powoduja bardzo duzy katabolizm czy to prawda?jak macie jakies informacje prosze o pomoc dziekuje z gory!