Sadze, ze bjj napewno wyrabia sprawnosc i szybkosc reakcji, znacznie wyzsza niz 'srednia krajowa'. Slyszalam co prawda opowiesci trenujacych bjj kolegow nt. tego jak to jednym sprawnym uderzeniem z czola w nos (przydatna okazuje sie wiedza o twardosciach poszczegolnych kosci) uwolnili sie od faceta, ktory w 'bialy dzien' napadl ich i zadal gotowki, czy dywagacje nt. przydatnosci smietnika w walce z trzema innymi panami szukajacymi rozrywki.
Jednak majac w pamieci jedno proste doswiadczenie, o ktorym slyszalam - jeden mezczyzna jest uzbrojony pisak symulujacy noz, drugi ma do dyspozycji chwyty, rzuty, dzwignie, piesci and so on... - ilosc mazniec i kluczowosc miejsc, w jakich sie pojawialy (trzeba brac pod uwage tez ubytek krwi, ktory powoduje oslabienie) mowil sam za siebie.
W obecnych czasach chyba najrozsadniej jest po prostu unikac sytuacji, w ktorych ktokolwiek ma mozliwosc dobrania sie do dziewczyny w 'kontrekscie seksualnym', oczywiscie nie jest to mozliwe zawsze, dlatego jakies pojecie o obronie miec trzeba - ale to juz chyba inny temat, ktory dodatkowo ciezko rozwinac biorac pod uwage roznice w podejsciu sprawnego fizycznie mezczyzny, ktory dodatkowo uprawia sport walki (chocby hobbystycznie), a kobiety, ktora jest swiadoma swojej - badz co badz - watlej sily i ma zakodowana w psychice przewage fizyczna mezczyzny.