od jakiś 2 lat stosuję dietę przepisaną przez dietetyka :
1200 kcal/dzień. Tylko i wyłącznie chudy drób, najlepiej gotowany jak już smażony to na 1 łyżce oleju z pestek słonecznika. Ciemne pieczywo (bułki grahamki lub ciemny chlebek) rzadko makaron, lepiej ryż lub ziemniaczki, oczywiście wszystko w odpowiednich proporcjach
w przeciągu roku schudłam 10 kg !
Ale potem stanęłam w miejscu z wagą..
Od 3 miesięcy chodzę na siłkę do kolegi [ma ławeczkę w pokoju, hantle i sztangę](on na masę ja na redukcję tkanki/rzeźbę).
I trochę zmodyfikowałam moją dietę (nie jem 1200kcal/dzień bo w ogóle energii bym nie miała):
śniadanie: banan + jogurt + orzechy włoskie lub chleb ciemny z twarogiem, szynka, ser żółty, pomidor
2 śniadanie : tak jak pierwsze lub koktajl (jogurt pitny lub mleko, białko w proszku, orzechy, banan)
obiad : zależy kiedy ale przeważnie drób z ryżem/ziemniakami i dużo warzyw
podwieczorek : jogurt albo koktajl
kolacja (zależy czy jest już późno): jogurt albo chleb z twarogiem, pomidorem, szynką.
Oczywiście nie jadam żadnych fast foodów i ograniczam się z alkoholem.
Wiem, że zrobiliśmy błąd (powinno się najpierw 3 miesiące ćwiczyć, tak wiem) bo jak zaczęliśmy ćwiczyć braliśmy kreatynę.
Mój plan teraz wygląda następująco (nie znam profesjonalnych nazw ale mam nadzieje, że zrozumiecie )[po 2ch miesiącach zmieniliśmy plan bo 3ba, prawda?]:
pon nogi
-półprzysiady ze sztangą na plecach 22,5kg
-uginanie nóg w leżeniu na brzuchu 17,5kg
-stawanie na palcach ze sztangą na plecach 42kg
śr klata + barki
-leżąc na ławeczce przenoszenie hantli za głowę w dół i nad klatkę 12,5kg
-ławeczka skośna głową w górę 22,5kg
-rozpiętki 7,5kg
-wznosy hantli bokiem do góry nad głowę 5kg
-wznosy hantli do wysokości barków zaczynając od zza pleców na wysokości pośladków 2,5kg
-unoszenie sztangi pod brodę 15kg
pt biceps + triceps
-"21" 8kg
-proste ręce wyprostowane na wysokości barków i uginanie ich w kierunku głowy 5kg
-unoszenie sztangi nachwytem 8,5kg
-leżąc wyprostowane ręce w górę i uginanie ich do klatki 5kg
-prostowanie ramienia w opadzie 5kg
-wyciskanie francuskie 5kg
Prawie wszystko po 4 serie z 12/10 powtórzeniami, barki i nogi robię z 15 powtórzeniami.
Oczywiście codziennie pół brzuszki 2/3 razy w tyg basen i staram się również 2/3 razy jeździć na rowerku stacjonarnym 40min.
Chciałam zaznaczyć, że mam problemy z kolanem (operacje miałam) i kręgosłupem. Ale powiem, że mam wrażenie, że coraz lepiej się czuję i mniej mi dokuczają moje schorzenia
Ostatnio brałam "Dren" i na wadze 2kg mniej (ale tylko 15 dni)
Na koniec chciałam się pochwalić, że dzięki ćwiczeniom, wytrwałości i w ogóle mam o 2 rozmiary mniej ! ) Na wadze nic, ale to mi nie przeszkadza
Na marginesie mam 20 lat 162cm 77kg. Parę lat wstecz trenowałam piłkę nożną a potem ręczną.
Jakieś rady ? poprawki ? Pozdrawiam
Zmieniony przez - ganja-90 w dniu 2010-02-17 23:56:36
Denerwuję się gdy ludzie nie trzymają się ustalonych zasad.