Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Siemka, nie mam pojęcia gdzie mogę opisać tą sytuację, a bardzo potrzebuję pomocy i może ktoś z was miał już podobną sytuacje i jest w stanie mi pomóc. Otóż mój ortopeda twierdzi, że z zerwanym więzadłem krzyżowym przednim w sumie da się żyć i nie wypisał mi skierowania na rekonstrukcje. Na prywatną operacje mnie nie stać i nie wiem czy wystarczy poszukać innego ortopedy i do niego udać się po skierowanie czy iść na prywatną wizytę i wtedy o to poprosić. Co wy o tym myślicie?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak też zrobię, mam tylko nadzieję, że terminy nie będą za bardzo odległe. Dodam tylko, że ortopeda ma 100% pewność, że to więzadło jest zerwane, gdyż robił mi artroskopie myśląc, że mam uszkodzoną łąkotkę. No a tu taka niespodzianka łąkotka jak nowa, a wcześniej nie podejrzewane więzadło całkowicie zerwane.
tam jest wprawdzie naderwanie natomiast niewiele się to różni (mam na myśli to co opisałem a nie sam uraz bo to już jest różnica) także jeśli miałbyś trochę czekać na zabieg to nie jest jakaś katastrofa
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jak bym już czekała na zabieg to bym się bardzo cieszyła, sęk w tym, że ja nie dostałam skierowania na ten zabieg i nie mogę się zarejestrować a najbliższe wolne terminy są za kilka miesięcy i trochę dobija mnie ta myśl, że już mogłabym czekać, a jednak nie czekam.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Młoda dziewczyna jesteś jeśli tym bardziej aktywna to nie ma na co czekać tylko wybierać się na rekonstrukcje , może trzeba w takim razie skonsultować się z innym ortopedą. Masz gdzieś 'stwierdzone' że masz rzeczywiście zerwane np. na opisie po artroskopii bo jeśli nie to w innym wypadku ortopeda raczej nie zleci rekonstrukcji (chyba że ewidentne objawy jak duża niestabilność przednia) tylko badanie rezonansem magnetycznym. Miesiąc w jedną czy drugą w tym przypadku niewiele zmienia.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na wypisie ze szpitala co na tej artroskopii byłam mam napisane tak: Rozpoznanie: Całkowite uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego stawu kolanowego prawego. Poza tym żadnego usg czy coś nie miałam robione ale myślę, że to wystarczający dowód i nie rozumiem czemu ten ortopeda nie wypisał mi skierowania. No nic poczekam do poniedziałku i pójdę do lepszego ortopedy.
Zmieniony przez - olka1122334455 w dniu 2016-07-30 11:21:35
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
122
..ale , po 1wsze - ten Twój ortopeda to nie ortopeda, jak można powiedzieć pacjentowi , "że można z tym żyć " ? - masakra , po 2gie - jeśli widział podczas artroskopi , że3 masz zerwanego ACLa czemu odrazu na świerzo niezrekonstruowal go ? jeśli tylko miało to byc badanie to ok, ale też mimo wszystko twierdze , że dziwne.. Osobiście , miałem szytą łąkotke boczną , podczas artorskopi okazalo się , że mam nadeerwanego ACLa i odrazu mi go zrekonstruowali,.. jeśli będziesz potrrzebował rad, służe, pozdro
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No dla mnie też było to dziwne tymbardziej że oni praktycznie nic podczas tej artroskopii nie zrobili. Artroskopia miała na celu naprawienie łąkotki a jak się okazało była ona cała i z tego co pisze na wypisie tylko coś tam poczyscili założyli drenaz zaszyli no i tyle. Gdy próbowałam pytać dlaczego nie zrobili tego więzadła odrazu skoro jeśli będzie rekonstrukcja to jest to dokładnie taki sam zabieg dwie dziurki w jedna artroskop w druga narzędzia to lekarz cytuje powiedział: za dużo pani pytań zadaje i wyszedł no z chęcią bym pobiegla zanim jednak bylo to po operacji i musialam leżeć, a przy nastepnych probach dowiedzenia sie czemu nie zrobil tego odrazu zawsze jakoś wymigal sie od odpowiedzi.