...
Napisał(a)
Kagetora skracając to co screwer pisał(pomijając wulgaryzmy) kontynuujmy wątek że od powołania do wcielenia jest całkkiem spora droga...
począwszy od tego że po pierwszym wezwaniu raczej(a przynajmniej ja nie słyszałem o takim przypadku) nikt po Ciebie nie przyjedzie,dopiero po którymś tam ponownym...
PS: Pisałeś ze nie pracujesz w wKU,to gdzie?
screwer: odpocznij przez tydzień.
PS: I bana nie masz za swój stosunek do kraju,bo to mi wisi czy ktos jest patriotą czy nie,ale za wylgaryzmy i obrażanie innych userów.
począwszy od tego że po pierwszym wezwaniu raczej(a przynajmniej ja nie słyszałem o takim przypadku) nikt po Ciebie nie przyjedzie,dopiero po którymś tam ponownym...
PS: Pisałeś ze nie pracujesz w wKU,to gdzie?
screwer: odpocznij przez tydzień.
PS: I bana nie masz za swój stosunek do kraju,bo to mi wisi czy ktos jest patriotą czy nie,ale za wylgaryzmy i obrażanie innych userów.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Queblo - dzięki za wykasowanie postów. Autentyczne dzięki, bo to zaczynało przypominać bójkę w piaskownicy. Ależ ja nie twierdzę, że każdy z kategorią od razu do tego wojska pójdzie. Ja twierdzę jedynie, że póki nie wejdzie armia zawodowa, będzie obowiązek uregulowania stosunku do służby wojskowej. Tyle. A pracuję w Urzędzie Miasta ( tak, z ramienia Prezydenta/wójta/burmistrza ) też musi być ktoś w komisji. Tak więc screwer nie dość, że ( tu wstaw to co o nim pisałem ), to jeszcze wjechał na mnie osobiście...bez powodu, odreagowując swoje frustracje. Pozdrawiam!
...
Napisał(a)
obecnie z uchylaniem sie od wojska jest jeden problem - nie ma już górnej granicy 27 roku, a każde odroczenie powoduje ze wojsko ma znów 24 m-ce na wezwanie poborowego. Pamietajcie, że w ostatnim dniu otrzymania karty powołania mozecie złozyc wniosek o służbe zastępczą - nawet jeśli dostaniecie przysłowiowy bilet o 10 rano, poczta działająca do pólnocy Was uratuje , byle był stempelek z tego samego dnia
...
Napisał(a)
aaaa, zapomniałam i najwazniejsza rzecz jesli chodzi o to słynne wymeldowanie - niech ci co unikaja poczytają KPA, nie jest grube, nie jest trudne, a warto znać - jeśli kiedykolwiek podpisując coś podpisałes (poprzez odebranie korespondencji) też formułkę iż znasz obowiązek informwoania Urzędu/WKU o każdej zmianie miejsca zameldowania /wymeldowania (a na 90 % podpisywałeś gdyż na większości druków wezwań jest takowa formułka)- to jestes ugotowany. Zgodnie z KPA korespondecja wysyłana pod adres znany Urzędowi (lub WKU) uważana jest za doręczoną po 14 dniach - niezależnie czy Twój nowy adres jest pod mostem, czy wezwanie zjadł Ci pies, czy babcia odebrała list i zapomniała Ci przekazać - jest skutek doręczenia. I tyle. Nie wierzcie w historie że ktoś cos powiedział, od kogos słyszeliście ze sie wymeldował i ma spokój....... bo każdy przypadek inny, ale KPA jest niestety bezwzględne.
Polecane artykuły