Antybiotyk rovamycine a alkohol

gdzieś na jakims forum znalazłem takie cuś
"Powiem ci z medyczno-farmaceutycznego punktu widzenia, że antybiotyki (wszelkiej maści) to syf nieziemski, który tak naprawdę robi więcej szkody niż pożytku. Radze go odstawić już - bo czas "wypłukiwania" z organizmu wynosi ok 7 dni. Przypominam także, że antybiotyki potrafią wchodzić w bardzo "poważne nazwijmy to" reakcje o specyficznych - lekkich lub poważnych - następstwach.

Nie powiem ci teraz dokładnie bo wiedzy o lekach jeszcze nei zgłębiłem. Moja rada - mimo, że jestem człowiekiem otwartym i pronowoczesnym - sugeruje ci wyleczyć te zatoki "domowym" sposobem (stosując leki konwencjonalne). Mogę zapewnić, żę wyjdzie ci to na "prawdziwe" zdrowie."
Czy to prawda co robią takiego złego antybiotyki w organiźmie ?? cobyście mi radzili zrobić??

Wziąc Rovamycine do końca,zeby nie wyhodować sobie szczepów opornych.Niestey jak przerwiesz kurację to dany antybiotyk (cała grupa antybiotyków) może już nie działać. Ostre zapalenie zatok może przejść w zapalenie przewlekłe a te leczy się już operacyjnie. Do tego proponuję dorzucić lek obkurczający błonę sluzową nosa (np jakies Xylometazolinum w spray'u- nie dłużej niż 7 dni) żeby obkurczyć ujścia zatok, lek rozrzedzający wydzielinę (np ACC czy Flegamina- dawkowanie 1-1- 0 tabl), inhalacje z olejku eukaliptusowego od 2 - 3 dnia leczenia oraz naświetlanie okolicy zatok np lampą rozgrzewającą typu solux.

Ale ja wziełem tylko jedną tabletke 3 dni temu !!!3 stycznia zaczne brac antybiotyk i to co mówisz czy może tak być?? BO wiesz po troche mi przechodza te zatoki lepiej coraz sie czuje !

Wybaczcie, że odświeżam, ale nie znalazłem tu odpowiedzi na zadane pytanie... Ile czasu po odstawieniu antybiotyku można zacząć już pić? Przestałem brać wczoraj, jutro wieczorem mam imprezę.

Antybiotyk to oczywiście wymieniony w temacie rovamycine.

Zmieniony przez - kaytek w dniu 2008-09-27 01:06:02

Odświeżyłeś 3 letni temat. Regulamin się kłania

Hura udało mi się wkońcu jako pierwszy upomnieć kogoś o odświeżanie starego tematu

Ok, przepraszam. Ale chyba lepiej odświeżyć stary (krótki) i nierozwiązany temat, niż zakładać drugi taki sam.