Od dluszeo czasu podczas wykonywania brzuszkow, mam bardzo nieprzyjemnie strzelanie w dolnej czesci kregoslupa, probowalem juz zmieniac cwiczenie, ale nie potrafie sie tego pozbyc. Nie ma to zlego wplywu na zdrowie, ale jest to irytujace. Szczegolnie, ze jest to na tyle glosne, ze kazdy kto przechodzi obok mnie zaczyna sie zastanawiac kiedy mi cos odpadnie. Na poczatku myslalem, ze jest to spowodowane zbyd duzym obciazeniem podczas wykonywania przysiadow ze sztanga, ale zmienilem cwiczenie i nic
. Fizioterapeuta u ktorego sie konsultowalem takze nie zna przyczyny. Tryb zycia prowadze tez bardzo zdrowy podobnie jak mam poprawna podstawe.
Wezcie kochani mi cos poradcie, bo juz sam nie wiem czy sie rowalam, czy moze cos mam z kregami nie tak
Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>