Zamierzam kupić trochę sprzętu do domowej siłowni i tak się zastanawiam czy wybrać HS7, HS12 a może wystarczą Stojaki HS4. Czy moglibyście podzielić się swoimi uwagami:
1) Sprzęt jest do siłowni w której sam ćwiczę - tak że dosyć ważny jest aspekt bezpieczeństwa.
2)Czy jeśli zakupię racka to będę mógł zrezygnować ze stojaków - nie mam za dużo miejsca i jest to dla mnie ważne czy będę mógł wygodnie wykonywać wszystkie ćwiczenia korzystając wyłacznie z racka?
3) Ponieważ pomiędzy HS7 a HS12 jest dosyć znaczna różnica w cenie to czy dla amatora warto dopłacać aż tyle? Mając na uwadze mój stopień zaawansowania osiągane ciężary oraz mój wiek-podeszły :) 36 lat nie wydaje mi się bym kiedykolwiek przekroczył w najcięższych ćwiczeniach wagę 250 kg. Wprawdzie w opisie HS12 jest mowa o 400 kg jednak wydaje mi się że jest to obciążenie statyczne - a nie zawsze delikatnie odkładam ciężar i nie chcę kupować sprzętu do ciężkiej roboty z którym będę musiał sie obchodzić jak z jajkiem.
Ogólnie planuję zakupić następujące elementy:
1) HS7 lub HS12 lub HS4
2) Ławkę Tryton HEAVY
3) Modlitewnik HZ6
4) Stację na nogi HZ3
5) Poręcze HD1
Jeśli mnie przekonacie do HS12 to będe musiał dokupić jeszcze dłuższy gryf.
Czy ktoś z obsługi mógłby mi powiedzieć jak kształtowałyby sie koszty transportu ?
Z góry dziękuję za konstruktywne opinie i uwagi.