Waga 103, wzrost 191. Wyliczylem ze moje zapotrzebowanie dzienne bez diety to 3300kcal, odjalem od tego 1000, i wyszlo mi ze aby schudnac powinienem jesc 2300kcal aby chudnac w tepie 1 kg tygodniowo. Z czego białko - 230g (920kcal), tluszcz - 63g (575) weglowodany - 201 (reszta kcal)
Witam wszystkich. Czy jest ktos w stanie odpowiedziec, doradzic mi ? Mianowicie chodza mi po glowie ostatnio 3 tematy.
Pierwszy z nich: Ok 2 tyg temu zaczalem redukcje, wazylem 103 kg, wzrost 191, z fundamentow odzywiania wyliczylem sobie kcal zeby spalac 1kg tygodniowo, 2300kcal, efekt tego jest taki, ze efektu nie ma, poza wizytami w wc przez nadmiar bialka nie widze po sobie zebym chudl a waga tez stoi w miejscu, lub wacha sie miedzy 102-104kg, tu moje pytanie, czy za szybko chce liczyc na efekty i po prostu powinienem isc w swoje, i po paru tygodniach dopiero przyjda efekty, czy rzeczywiscie cos robie nie tak ?
A po trzecie to jak wyliczac kcal np. z pierogow, zup itp. ?