Ból pod kolanem po wypadku

witam ostatnio troche szarżowałem motorem i się wyłożyłem na lewe kolano chcąc uratowac motor nie była to duza prędkośc bo około 40km/h ale cały motocykl poleciał na mnie a ja sparłem się na kolanie i tak przejechałem po ziemi około 2m na początku nie było żle ale po 10 min kolano było 2 razy jak powinno byc, przykładałem lodem i smarowałem altacetem i pomagalo bo na początku nie mogłem wcale zginac nogi bo kolano tak spuchło a teraz mogę do końca tyle ze boli no i to co mnie najbardziej niepokoi to to ze w kolanie jak go dotykam czuję małą kostkę albo cos takiego i jest to widoczne ze coś tam odstaje.Moje pytanie czy to zejdzie czy nie bo w sumie to było 3 dni temu wiec moze jeszcze to jakas opuchlizna, no i czy to nie jest nic groźnego.

mala gorke bedziesz mial zawsze widoczna ona zniknie z wiekiem ale nie za szybko prawdopodobnie masz wode w kolanie albo jak czujesz jak cos skacze w kolanie to moze byc przesunieta lekotka tak czy siak sa na to operacje sam mam wode w kolanie po paru miechach bolu wogule nie czulem jak klekalem itd z latami kolan wraca do normy:)

Moja siostra miała operacje na kolano ( dwa kolana) bo złamała rzepkę i miał ściąganą z kolan krew, ale ona to nie mogła stanąc na tej nodze, a ja o mogę jeździc rowerem tylko jak przysiady robie to boli ale zrobie przysiad.Nie uśmiecha mi się operacja to się wiąże z gipsem i rehabilitacją i wolałbym tego uniknąc.