Otóż sprawa wygląda tak...
Jestem z dziewczyną, przytulamy się, rozmawiamy, całujemy, wtedy mój penis staje. Tzn. odczuwam wzwód :P Nie dotykamy sobie (ja z dziewczyna) intymnych miejsc. A mimo to jak dojadę do domu, albo pójdziemy gdzieś i mój penis (opadnie?) strasznie bolą mnie jądra.
Coś jak bym dostał w nie kopniaka z całej siły, nie wiem o co chodzi, czytałem już parę tematów w necie ale proszę o pomoc w mojej konkretnej sprawie.
Dziękuję i pozdrawiam
PS. Dodam iż mam 16lat, jestem szczupły :)