Jako dobry informatyk/programista sam sobie wybierasz miejsce pracy i poprostu nie przyjmujesz byle czego.
iNightWolf - tak sie nie ciesz, bo przy przeliczeniu na PLN wychodzi bardzo ładnie, ale już na arenie miedzynarodowej to zaden totek. Bo podejrzewam ze w PL nie bedziesz tych monet wydawal.
Tez sie kiedys tak cieszylam, jak udalo mi sie wynegocjowac pierwszy zagraniczny kontrakt. Myslalam, ze sie posikam w majtki ze szczescia. Przy przeliczaniu na PLN wychodzilo lepiej niz super. Ale jak porownalam sobie do moich kolegow (niemcow, austriakow, holendrow) z branzy na tych samych/podobnych stanowiskach to wyszlo, ze mam polowe tego co oni i czar radosci prysl
scorpio a w Tightlandii kobiety sa male i ciasne :D:D
Zmieniony przez - _Ayla_ w dniu 2010-04-22 08:49:47
cel => DOSKONAŁOŚĆ
środek => WYTRWAŁOŚĆ