kolano(bezradność)??????

Piekary...hmmm.... Ja jestem w Piekarach i własnie tam mi to wszystko powiedzieli... OK bardzo ci dziekuje musze coś z tym zrobić bo jeszcze do tego mam problemy z lekwym kolanem... dzieki

odpowiednio dobrane ćwiczenia będą pogarszać stan?

dokształć się ;>

Gyokusai

Gyokusai nie wiem czy mialas doczynienia z ta choroba ,ja to aktualnie przechodze i jesli jest tak zle jak to opisala kasiaxx to jedynymi swiczeniami wzmacniajacymi sa np: napinanie miesnia czworogłowego ,unoszenie nogi do góry i zginanie nogi.Nie wiem czy wiesz ze tymi cwiczeniami przez 3 miesiace to sobie nic konkretnie nie wzmocni.cwiczyłem tak i te cwiczenia stosuje sie raczej do powstrzymywania zaniku miesni.Nie wiem jakie mialaby kasia stosowac cwiczenia skoro przy plywaniu ma az takie problemy.Plywanie nie obciaza az tak stawu.
Co do tego doksztalcenia sie lekarzy to faktycznie moze troche przesadzilem ,napisalem tak bo wydawalo mi sie ze kasia byla w jakiejs X przechodni u marnych specjalisow.jesli jest w piekarach slaskich to tam sa ludzie ktorzy sie na tym znaja.Byc moze ze kasia wyolbrzymia swoj bol i problemy bo jej opisu wynika ze jest bardzo zle.

Wiecie moze ile kosztuje taki przeszczep z wychodowanej chrzastki.

czytałm gdzieś,że około 10 tys. złotych.

Wyolbrzymia??? to jest wasze zdanie i nawet niewiem jabym sie starała to go nie zmienicie bo internet to jest takie miejsce w ktorym niczego nie jestesmy pewni ja np. moge miec watpliwosci do tego co wy tu napisaliście. co wieczór staram sie cwiczyc noge nawet takimi bezsensownymi cwiczeniam jak unoszenia, niewiem czy to cos da ale cwicze jak mi kazali, jezdze na basen mimo że mnie boli bo cały czas mam nadzieje że ten bol za jakis okrez minie, smaruje jakimis głupimi mascmi, jem jakies tabletki na chrzastke... Do tego boje sie o moje lewe kolano w ktorym mam zwyrodnienie chrzastki, a zastrzyki nic mi raczej nie dały, juz nie mam pojęcia jak stać bo na prawym nie moge stać bo mnie boli a później bo obciązeniu strzela mi, kiedy na lewej nodze stane to po dłuzszym czasie tak mnie tam kłuje że znowu mam trudności z chodzniem... ja niewiem co zrobic, lekarze mają watpliwości i tak koło sie zamyka... Mam zamiar jechać prywatnie do Żor(sport-klinika) choćby tylko na konsultacje.

hej wykryto u mnie obrzek spiku kostnego dwa lata temu bo walnełam kolanem o parkiet na meczu i na drugi dzien nie mogłam ustac na ta noge.lekarze pier powiedzieli ze mam peknieta łekotke potem ze to rzebka a nastepnie poszli droga wiezadeł krzyzowych i powiedzieli ze przeszczep ale jeszce RM mi zrobili no i wyszedł obrzek szpiku kostnego no i dostałam stabilizator i tyle no i po zw z wfu musze co roku chodzic ale zadnych lekow ani zalecen nie dostałam lekarz powiedział mi tylko tyle "nie klekaj w kosciele na te kolano i zapomnij o sporcie" no i tylko tyle zero zainteresowania nawet na kontrole nie musze chodzic...A kolano ciagle opuchniete i ciagle sine bardzo podatne na siniaki wystarczy leciutkie uderzenie no i boli na zmieny pogody i gdy chodze zwłacza gdy chodze duzo...nie wiem co robic! pomocy!!!