Prosto z Pekinu

A niektórzy popijają takim tradycyjnym napojem o nazwie ke kou ke le

Fuj...jak można tym świństwem kaleczyć smak....

Jaka podróbka, o fak

Olek to nie jest podróbka...to oryginałka

Z porannych zajęć

A zamiast obiadu dzisiaj jabłka. Od kwietnia działa filia szkoły naszego nauczyciela na wsi kilkadziesiąt kilometrów od Pekinu, gdzie przyjeżdżają młodzi Chińczycy na szkolenie zawodowe full time (wcześniej przyjeżdżali do Pekinu, ale to było dla nich drogie rozwiązanie), rzędu kilku miesięcy do dwóch lat. Szkoła położona jest w rejonie sadowniczym, więc jabłek ci mamy dostatek. Dwudziestego mają do Pekinu przywieźć transport żółtych.

Dacheng, gdzie jest ta filia? Tzn w jakim powiecie. Z ciekawości pytam.

a ja z ciekawości zapytam czy na ulicach pekinu widać , że chińczycy szykują się do wielkiej defilady ?

Dacheng, gdzie jest ta filia? Tzn w jakim powiecie. Z ciekawości pytam.

W Changping, dokładnie Zhenshun. To jest dokładnie tam, gdzie rodzina Yao przebywała w czasie rewolucji kulturalnej.

a ja z ciekawości zapytam czy na ulicach pekinu widać , że chińczycy szykują się do wielkiej defilady ?

Widać, chociaż akurat w okolicy, gdzie przebywamy (reztki hutongow między Dongsi, Chaoyangmen) mniej.

A to jest moja ulubiona jajecznica z pomidorami. Oczywiście na słodko