drętwienie...

czy drętwienie w rękach[ jakie czasami odczuwam po wstaniu ze snu w którym spałem na zgiętych rękach] to cos poważnego i związanego z wyciskaniem za dużych ciężarów na siłowni? Czy przyczyną jest raczej sam kręgosłup?

PS jak w nocy się przebudzę i rozłożę ręce prosto wszystko wraca do normy, jednak zauważyłem że mam tendencję do leżenia na brzuchu z podgiętymi rękami.

Pomocy!!

PS2 słyszałem ze tak sie dzieje od krzywego kręgosłupa. mam bardzo delikatnie skrzywiony kręgosłup ale czy siłownia mogła to skrzywienie jeszcze pogorszyć?

To moze byc:

- spisz na zagietej rece, krew nie doplywa, stad dretwienie. To nic powaznego, ale samo w sobie nie jest zdrowe. No bo reka jest niedotleniona. Wiec pop prostu nie spij tak

- moze to byc kregoslup. Milem cos podobnego. Ale nie przez silke. Mialem zlamana noge. I lezalem 2 miesiace. Lewa dlon fatalnie. Poszedlem do lekarza, ktory mi porozciagal kregoslup. Cos chrupnelo i bylo spoko.

Jak nie chcesz isc do lekarza czy do kregarza duzo rozciagaj kregoslup. Wersja prosta - przeciagaj sie ile mozesz. Rankiem po spaniu, i po dluzszych nasiadowach. Poszukaj w necie cwiczen jogi i pilatesa - tam wszystko jest praktycznie na kregoslupie. Rozciagaj sie po silownia, a wyjatkowo pozadnie po cwiczeniach nog i plecow.

Obstawiam złe umiejscawianie ręki podczas snu. Wiele osób tak ma. Trudno ale trzeba/powinno się to w miarę kontrolować.

Jezeli dretwienie przechodzi to zle umiejscowienie.

tak to chyba to...dzisiaj jak spalem ani razu nie zdretwialy mi myslę że to poprostu zle ułożenie rąk... balem sie ze to od kregoslupa ale wyglada na to ze wszystko jest ok

dzieki