Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Sprzedawca zobowiązal się towar dostarczyć. Kupujący na to liczył, czekał z pieniedzmi, czekał z rozpoczęciem suplementacji, chodził na pocztę, starał się skontaktować.
Czy moze miec pretensje?
Moim zdaniem-może.
A to, ze sprawe trzeba wyjasnic do konca, to inna sprawa. Bo nie wiadomo co sie stalo, moze wypadek losowy jakiś.
i nie mozna tego porownywac z sytuacją pepsi w sklepie, bo tutaj sprzedawca złżył konkretną, zindywidalizowaną ofertę, kupujący ją przyjął. I oferta sprzedawce wiąże. Co z tego, ze wydanie towaru i zapłata miały nastąpić później?
Jakie to tłumaczenie, ze "się rozmyślił"? dla mnie żadne. W takiej sytuacji przede wszystkim trzeba się z kontrahentem skontaktować.
Zmieniony przez - PITTT w dniu 2007-02-16 22:33:27
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
26
Napisanych postów
4636
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22462
Oświadczenia woli zostały zlozone. Wg prawa oswiadczenie zbywcy wiaze go az do momentu sfinalizowania transakcji, albo do momentu zrzeczenia sie prawa nabytego droga tejze czynnosci przez druga strone.
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
zobowiązania się kłaniają
pozostawiając kwestie cywilnoprawne- jest takie piękne powiedzenie: "U mnie słowo droższe od pieniędzy". I dobrze robic interesy z ludźmi, którzy się do niego stosują.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.