SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

bole w stawach

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 11478

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 68
no i przypomnialo mi sie, ze stan podgoraczkowy bardzo czesto mam... caly czas 37,2 ... i tyc zaczelam, a wcale sie nie obzeram; nie zmienilam trybu zycia ... a utylam sporo w krotkim bardz czasie... dzis jak si erano obudzilam to bolalo mnie mialam wrazenie ze wszystko; lopatka mi zaraz chyba peknie; plecy bola; wezly chlonne niby bardzo nie urosly ale co jakis czas daja znac o sobie ...

juz mam naprawde serdecznie tego dosyc; czuje sie jak stara babcia; a mloda jestem :(

przyszla mi do glowy taka choroba jak dna moczanowa .. czy ona moze sie tak objawiac? chyba mezczyzni czesciej na to choruja; prawda?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 8416 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 79983
masz cos z tarczyca ?

stan podgoroączkowy wystepuje bardzo czesto przy chorobach autoimmunologicznych. przy dnie najczesciej boli duzy palec u nogi, i jest wysoki poziom kwasu moczowego we krwi. zreszta na to glownie choruja ludzie starsi

http://wicek-lampy.cba.pl/

"profesjonalna" naprawa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 68
dzieki za odp

nie wiem czy mam cos z tarczyca - pojecia nie mam; ale cos mi jest i bardzo bym chciala sie dowiedziec co. z przeswietlenia wszystko super; wyniki super. a mnie boli; a jestem slaba; mam wrazliwe wezly chlonne; raz mi zimno raz goraco i ten bol.... moze nie jest ogromny; ale jak czlowieka cos caly czas boli to szalu mozna dostac:/

i kombinje po prostu od czego by to moglo byc; gdzie szukac pomocy; od czego zaczac ...

bardzo chcialabym wykuczyc jak najszybciej jakies najpowazniejsze choroby; zeby przynajmniej miec miec pewnosc, ze to nei zaden rak, bialaczka lub cos z tych rzeczy

myslalam tez ze to moze cos zakaznego jakas borelioza lub cos z tego typu ... no sama po prostu juz nie wiem ....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 68
kurcze naprawde nikt mi nie umie czegos poradzic?
zrobilam sobie jak na razie wyniki na tarczyce i na borelioze - wynikow jeszcze nie mam, zobaczymy.

tak sobie mysle, ze z tymi plecami to moze mam zapalenie korzonkow.. taki rwacy bol gdzies w okolicy nerek z kregoslupa ...
taki dziwny mocny; jakbym tam jakas rane normlanie miala. Czy ktos wie jak sie objawiaja korzonki? i jak je leczyc?

i dlaczego mi wszystko na raz sie dzieje? mostek lopatka teraz te plecy...

a w karku mi tak wszystko strzyka ze masakra... szelesty; pluskanie; przeskakiwanie ....
juz naprawde cierpliwosc mi sie konczy

jest tu jakis specjalista na tym forum? ktos kto sie zna na rzczy?

pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 8416 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 79983
rak i bialaczka raczej nie

zapalenie korzonkow newowych to tez zbyt ogolne. ja bym mimo wszystko podejrzewal nerwy

http://wicek-lampy.cba.pl/

"profesjonalna" naprawa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 68
Ok - dziekuje bardzo za jakas odpowiedz; a powiedz mi prosze na jakiej podstawie wykluczasz te dwie choroby? mozna je wykluczyc np na podst b. dobrych wynikow krwi?
a jesli chodzi o nerwy - to faktycznie mam ich duzo; wiec bylabym sklonna uwierzyc; tylko na wszelki wypadek woalabym wykluczyc powazniejsze rzeczy ...

pozdrawiam serdecznie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 970 Wiek 38 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8219
a jesli chodzi o nerwy - to faktycznie mam ich duzo; wiec bylabym sklonna uwierzyc; tylko na wszelki wypadek woalabym wykluczyc powazniejsze rzeczy ...

Tak sie sklada, ze stres moze powodowac bardzo powazne objawy symptomatyczne. Nie na darmo sie mowi, ze choroby takie jak np. wrzody czy nadcisnienie sa pochodzenia psychosomatycznego, to nie jest tylko puste slowko.
Podobnie ma sie z napieciamimiesniowymi - kiedy emocje nie maja gdzie sie ujawnic (wiele zalezy od osobowosci, umiejetnosci radzenia sobie ze stresem, mozliwosci jego rozladowania, np. nie nakrzyczysz na szefa w pracy, itp.) kumuluja sie wlasnie w ciele, w postaci napiec miesniowych (ale nie tylko, rowniez dziala to na prace narzadow wewnetrznych). W psychologii mowi sie o 'zamrozonych' w ciele emocjach (zwiazanych ze stresem, napieciem). Np. napiecie w ramionach, barkach, albo brzuchu - te naleza do najbardziej popularnych.
Napiecie miesni odpowiedzialnych za prawidlowa postawe, czyli utrzymanie kregoslupa w zdrowej dla niego pozycji powoduje powstawanie rozmaitych przykurczy, zbytniego napiecia jednych grup miesniowych, a oslabienia innych, co w rezulacie rzutuje problemami z kregoslupem, nerwobolami, itp.
I tak naprawde tradycyjne cwiczenia na okreslone partie wylecza tylko objaw (a i to nie zawsze), ale nie podzialaja na rzyczyny, czyli niewiele dadza.

Boze, jaki dlugi post napisalam, mam nadzieje, ze ktos to przeczyta. W sumie moze niepotrzebnie sie az tak rozwlekam, ale to w sumie temat rzeka, wiec moglabym jeszcze wiecej


Kradam
Szacuje się, że 1/3 - 1/2 pacjentów z przewlekłymi jego dolegliwościami powinna zostać skierowana do psychologa.
Ja bym powidziala tak. W ogole 1/3 wszelkich pacjentow, ktorzy pojawiaja sie w gabinecie lekarskim, powinna. Ale nie dlatego, ze maja jakiekolwiek problemy zdrowotne. Wlasnie ta 1/3 pacjentow ich nie ma (tudziez ma, ale urojone), a mimo to sobie chodzi do lekarza (chyba po to, zeby tylko pogadac, i pol godziny zajmuje lekarzowi ustalenie, ze oni wlasciwie nie wiedza co ich, i zle wlasciwie to ich chyba nie boli, ale im sie tak wydaje ). Przoduja w tym starsze babcie, ale nie tylko.
A to temat na inna dyskusje.

...Only thing to do is jump over the moon...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 68
bardzo dziekuje za odpowiedz!
ja wierze i rozumiem, ze nerwy moga byc przyczyna wielu problemow. Jednak czy nie mam racji probujac najpierw wykluczyc powazniejsze choroby?
Prosze sie jak najbardziej rozpisywac:) chetnie bede czytac.

pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 970 Wiek 38 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8219
Ale co rozumiesz za 'powazniejsze' choroby? Rak? To tez Ci powiem, ze na jego powstawanie stres ma wplyw jak najbardziej (jako jeden z wielu innych czynnikow).

Wbrew pozorom wiecej chorob wynika z naszego stanu emocjonalnego/ psychicznego, niz sobie to na co dzien uswiadamiamy.

Powtorze za jednym z pierwszych zdan treningu autogennego Schultza: "...czlowiek jest jednoscia psychofizyczna..."

Mnie np. ta swiadomosc bardzo pomogla w zwalczaniu silnego nerwobolu przy szyi (proieniujacego do reki) - duze efekty dalo mi rozluznienie i rozciagniecie pewnych miesni, oraz cwiczenie prawidlowej postawy. Ale same cwiczenia wykonywane nawet codziennie niewiele by mi daly, gdybym nie analizowala swojej postawy, napiecia miesniowego, w ciagu dnia, w ktoryms momencie lapiesz sie na tym, ze na konkretne sytuacje reagujesz okreslona postawa, napinaniem (nieswiadomym) pewnych miesni. To samo dotyczy bolu w odcinku ledzwiowym (ale nie rwy), ktory rowniez mialam, a na kory nie dzialaly zadne oklady, leki przewibolowe, itd.
Generalnie to jest dosc zlozona sprawa. Ale aby sobie pomoc wcale nie trzeba pozbywac sie wszystkiego stresogennego ze swojego otoczenia, a jedynie nauczyc sie obserwowac swoje reakcje, i umiec sie rozluznic (cwiczenia rozluzniajace i rozciagajace rozne miesnie, cwiczenia oddechowe, treningi w rodzaju treningu autogenny Schultza, bardzo progresywny Jacobsona).

Oczywiscie, dobrze jest sie przebadac rowniez i na inne choroby, na pewno nie zaszkodzi. Ale z innych podejsciem - takim, ze robi sie to 'na wszelki wypadek'.
Tak jak Kradam pisal, wiele osob z bolami kregoslupa naprawde zamiast do lekarza, powinna udac sie do psychologa. Albo przynajmniej na masaz, ktory rozluzni miesnie (dzialanie dorazne). Ludzie sie dziwia, skad sie biora okragle plecy, hiperlordozy, itd., i ze sie garbia nadal mimo cwiczen korekcyjnych. A przyczyna lezy gdzie indziej, niz tylko nierownomiernie rozwiniete miesnie odpowiedzialne za postawe. Albo skad sie biora bole plecow, nerwobole (rwy), itd.


A, dodam tylko, ze ja Ci nie stawiam zadnej diagnozy, ani nic, bo nie mam ku temu zadnych uprawnien. Ale chce tylko zwrocic Twoja uage na czynnik, ktory moim zdaniem zbyt lekcewazysz.

Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2006-08-31 19:23:23

...Only thing to do is jump over the moon...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 24 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 68
Dziekuje baraaadzo za odpowiedz. Czynnika tego nie lekcewaze; kazdego z lekarzy, ktory na mnie patrzyl i nie wiedzial za bardzo co mi powiedziec pytalam czy jego zdaniem takie bole moga wynikac z nerwow... kazdy tylko machal przecaco glowa. Ja przede wszystkim w ten sposob probuje to sobie tlumaczyc; jednak coraz to nowe miejsce zaczyna mnie bolec i mam silne postanowienie zeby cos z tym zrobic - dlatego staram sie przebadac.
Nerwow mialam ostatnio naprawde sporo; wszystko powoli jest na dobrej drodze; dlatego byc moze faktycznie samo przejdzie.
Rozciagac mesnie szyjne i kregoslupa staram sie codziennie; kiedy mi sie przypomni staram sie tez gleboko oddychac przepona ... no ale nie zabierze to stresogennych czynnikow z mojego zycia.
zainteresuje sie teraz mocno technikami kojenia nerwow; bo nawet jesli to nie one spowodowaly moje schorzenia; to na pewno latwiej mi bedzie mi sie z nimi uporac "na spokojnie" :)

pozdrawiam!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ogolona glowa i co pozniej jak najlepiej pielegnowac ?

Następny temat

wzrost a waga

WHEY premium