Szacuny
1
Napisanych postów
849
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
12075
o AFF czytalem dosc duzo, jednak chcialem sie dowiedziec jak to jest z innymi kursami. Co to jest ten kurs na lince? I co mi daje zaliczenie takiego kursu? Czy moge wtedy skakac juz zupelnie samodzielnie? I z jakiej wysokosci?
Szacuny
1
Napisanych postów
23
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
135
jezeli chodzi o line to teoria kosztuje 200 i cene skokow masz wyszczególnione za pierwszy 200 do tego badania i ubezpieczenie czyli w sumie za 1 skok ok 600 zl.
ETAP 1 wykonujesz kilka skokow (3-4) na line desantowa ktora otwiera czaszę po kilku sekundach.
Etap 2 jezeli instruktor stwierdzi ze dobrze wychodzisz z samolotu wykonujesz skoki ze stabilizatorem (3-4) (tak jest we Wrocławiu, nie wszędzie), który pomaga utrzymac pozycje w czasie swobodnego spadania
Etap 3 dobrze Ci idzie to teraz czas na skok "na uchwyt" czyli wyskakujesz, lecisz, otwierasz
pozniej skaczesz z wyzszych wyskokości, potem figury itp
kurs daje Ci możliwosć skakania pod nadzorem, jesteś uczniem-skoczkiem do czasu uzyskania świadectwa kwalifikacji (a do tego trzeba sie troche naskakac i sporo umieć).
aby miec mozliwosc skoku z 4000 przy kursie na linke trzeba troche skokow i wymaga to ciezkiej pracy. przy AFF asekuruja Cie instruktorzy. tu jestes zdany od początku na siebie w powietrzu. nikt nie pomoże Ci w locie poprawić pozycji. trzeba samemu opanować te sztukę.
w początkowyh etapach jestes tylko kierowany na lądowisko za pomoca radia
to nie jest tak że zrobi sie 10 skoków i można skakać po całym świecie :)
przygotuj sie na trudny ale jakże przyjemny trening
pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
44
A co do samych skokow to tez nie wydaje mi sie zeby to byl sport ekstremalny..chociaz swobodny spadek z 4000m dostarcza dosyc duzej dawki adrenaliny,to na pewno Ja robilam kurs na line, dlugi czas meczylam sie na Marsie330,nieustanna walka o kazdy skok ze wzgledu na duza ilosc chetnych(a niestety ograniczona ilosc spadakow)...Prawda jest taka ze wlasciwie bez swojego sprzetu jest sie biednym, no chyba ze pojedziesz na strefe i skaczesz do woli za ok100 jednorazowo:] (do woli tj do wyczerpania limitu pienieznego).Polecam wszystkim, fajna sprawa, dobrze wplywa na psyche,ale moze tez uzalezniac (zdecydowanie najkosztowniejszy z nalogow)