UFC 57 - wyniki

Nick Diaz vs Joe Riggs: Official score - (29-28) (30-27) (29-28) Joe Riggs
Renato Sobral vs Mike Van Arsdale: Renato Sobral wins by Submission (Rear Naked Choke) 2:21 RD 1
Frank Mir vs Marcio Cruz: Marcio Cruz wins by TKO (Strikes) at of 4:10 R1
Brandon Vera vs Justin Eilers: Brandon Vera wins by KO at 1:25 of R1
Jeff Monson vs Branden Lee Hinkle: Jeff Monson wins by Choke at 4:35 of R1
Chuck Liddell vs Randy Couture: Chuck Liddell wins by KO (punch) at 1:28 R2

Czyli Chuck obronił pas! W pierwszej rundzie podobno pokazał świetną pracę nóg i kilkakrotnie trafił Randego. Couture obalił raz Chucka, ale ten ponoć od razu wstał. Pod koniec rundy I Randy krwawił z oka i nosa. Na początku drugiej rundy trafił lewym sierpowym i dokończył dzieła na glebie.

Niespodzianką jest porażka Mira z Cruzem! Zaczęło się od ostrej wymiany w stójce, po czym Mir obalił przeciwnika na glebę. Ten szybko wstał i zaatakowal "single leg". Mir z pleców próbował kimury, ale nie udało się. Zebrał parę łokci na twarz i zaczął krwawić z oka. Walka została przerwana, Mir po konsultacji z lekarzem zdecydował się kontynuować walkę. Walkę wznowiono w tej samej pozycji - Cruz w półgardzie Mira. Kolejne łokcie na twarz Franka i zero odpowiedzi. W końcu sędzia przerwał walkę. Ciekawe jaki wpływ miała kontuzja Mira i przerwa związana z nią. Trzeba obaczyć walkę

Renato Sobral vs Mike Van Arsdale. Sobral rozpoczął potężnym lowem i sklinczował przy samej siatce. Po wznowieniu Sobralowi udało się zajście za plecy, Mike uwolnił się, ale Renato ponowił próbę i go zadusił!

Brandon Vera vs Justin Eilers. Eiler rozpoczął pięściarskimi kombinacjami. Vera zaczął odpowiadać kopnięcami i trafił potężnym lewym w głowę, po czym poprawił kolanem i było K..! Podobno bardzo efektowne!

Jeff Monson vs Branden Lee Hinkle. Ponoć bardzo wyrównana walka, Monson zadusił Brandena jakimś dziwnym duszeniem, coś ala Sato / Ortiz w Abu dhabi. Czyżby rośnie pretendent do walki z Arlovskim?

Nick Diaz vs Joe Riggs. W pierwszej rundzie walka wyrównana, Diaz posłał Riggsa na glebę potężnym ciosem i to on wygrał tą rundę. W drugiej rundzie po ostrych wymianach Diaz zaczął krwawić. Dalej walka toczył się w parterze gdzie Diaz próbował submission (omoplata, trójkąt, knnebar), jednak Riggs go obił łokciami. Podobno ta runda też dla Diaza. W trzeciej rundzie Riggs osiągnął przewagę, cały czas agresywnie atakował. Sędziowie jemu przyznali zwycięstwo.

Podaję w tym temacie,gdyż ktoś mógłby się zasugerować nazwą pliku i miałby posprzątane.
Liddell - Couture III 44 MB:
http://*******/mgzm RAPIDSHARE

dobry news Marian
wiedziąłem ze wygra Chuck

dzieki Jarząbek juz zasysam

Walka Liddella z Couturem dość nudna jak dla mnie. Mało akcji. Liddell faktycznie dobrze pracował na nogach, ale jego styl mnie nudzi. Chociaż przyznać muszę, że nikt tak dobrze jak on nie wydostaje się z parteru do stójki! Teraz pora na walkę Liddell vs Babalu II. Zobaczymy czy Liddellowi znów pójdzie tak łatwo.

Mir vs Cruz - byłem zaskoczony. Wprawdzie w stójce obaj słabo, ale na szczęście starcie szybko przeniosło się do parteru. A tam Mir nie miał nic do gadania. Ta kimura to była zupełnie niegroźna. A potem Cruz całkiem ładnie go obił. Wprawdzie rozcięcie było po niezbyt mocnym ciosie i myślałem z początku, że to będzie lipna walka przerwana z powodu głupiej kontuzji. Ale nie - Cruz zasłużył, bo naprawdę ostro obijał Franka! Pe De Pano pewnie dostanie teraz kogoś z czołówki UFC (o ile tam coś takiego w ogóle teraz jest) i jeśli wygra to zawalczy ze zwycięzcą walki Arlovsky vs Sylvia. Ale według mnie na razie przegrałby z jednym i drugim.

Sobral vs Van Arsdale - Amerykanin był po prostu za słaby na Babalu. Co tu dużo mówić - nie ta klasa. Już miał Sobrala w dobrej pozycji, ale ten szybko się wydostał i gładko sobie poradził. Żadnych szczególnych emocji. Teraz Sobralowi nie pozostaje nic innego jak zawalczyć o pas z Liddellem. Mam nadzieję, że dadzą świetną, twardą walkę!