hmmm, prawdę powiedziawszy to nie przypominam sobie wypadnięcia soczewki akurat podczas sparingu kickbokserskiego, ale miałem tak podczas walki w parterze i to dosć nieprzyjemnie bo skubana mi się zawinęła pod powiekę i szukałem jej z 10 minut zastanawiając się czy czasem nie jest już po drugiej stronie gałki ocznej
.
Natomiast być może to że nie miałem takiego przypadku podczas boksu lub Kb wynika z tego, że dosć szybko przekonałem się do sparowania bez soczewek. Powody były 2:
1) wolę się koncentrować na sparingu, a nie zastanawiać co będzie jak partner odpowiednio mocno przyładuje pod oko (analogicznie wolę założyć szczękę i mieć spokojną głowę że będę miał całe uzębienie).
2) drugi powód - to czy sparujesz/trenujesz w soczewkach czy bez diametralnie zmienia Twoją percepcję. Zupełnie inaczej postrzegasz przeciwnika, dystans; a zatem wpływa to na precyzję, timing itp. Obecnie najczęsciej poruszam się po swiecie w okularach więc w razie nieprzyjemnej sytuacji mogę je zazwyczaj szybko zdjąć i walczyć z przeciwnikiem "rozmytym"
co nie jest dla mnie przeszkodą gdyż na sparingach wszyscy są "rozmyci".
A więc zatem jesli ktos na co dzień używa soczewek to ten argument akurat odpada. Pozostaje jedynie pierwszy. Poza tym jesli chodzi o higienę dla wzroku to uważam że akurat zdrowo zrobić sobie 1,5 godzinną przerwę od noszenia okularów czy soczewek.
Zmieniony przez - Dżizus w dniu 2005-09-19 09:03:43