Ban dla Boruty!

Wszystkie osobiste wycieczki powinny byc od razu kasowane. Zawsze.
Nie powinno sie czekac, jak sytuacja sie rozwinie. Natychmiastowo kasowac wszystko co moze wywolac klotnie.
'Nowych' - odsylac do FAQ ( cos na wzor oswiadczenia Boruty ).

W ten sposob problem niekulturalnych ( zawsze kwestia subiektywna ) wypowiedzi zostanie zamkniety.

A Boruta juz chyba nie wroci...

Pozdrawiam
M.
3MIASTO GORA!
BJJ

Twój poziom dyskusji jest rzeczywiście wysoki...

Nie rozumiesz, że nie jesteś w stanie mnie obrazić?
Za trudne?

Tak Ci współczuję

R.

Ależ Maćku!

Nie wolno ograniczać swobody wypowiedzi!

Każdy sam się reklamuje... pozwólmy!

Od razu widać co kto sobą reprezentuje...

R.

Pozwalam pozwalamy i ludzie odchodza....

Pozdrawiam
M.
3MIASTO GORA!
BJJ

Jest forum na którym możesz merytorycznie podyskutować i jest forum na którym zostaniesz obrażony za wyrażenie swoich opinii...

To tak jak z knajpami do jednej idziesz sie napić piwa, a do innej idziesz dla zabawy...


R.

Powiem Wam jak ja to widze.
Nie znam Boruty, Fightera, Roslonia, Esco itd, wiec jestem obiektywny.

Boruta jest niewatpliwie wielkim znawca tematu sztuk walki i jego wyrzucenie (odejscie?) jest duza strata dla forum. Jednak nie stawiajmy sprawy tak, ze Fighter postanowil go zbanowac wylacznie dla wlasnej satysfakcji czy z antypatii. Moderator jest od tego by pilnowac porzadku na forum.
Boruta jest rzeczywiscie wyrazisty ale czesto naduzywa swojej pozycji wsrod forumowiczow, m.in. przez gloszenie pogladow - mowiac oglednie - kontrowersyjnych. Forum "Sztuki walki" to nie miejsce na prowadzenie dzihadu i wyrazanie swojej antypatii dla tego czy innego narodu. Sam sie wielokrotnie z Boruta nie zgadzalem gdyz drazni mnie jego sposob zachwalania bjj przez wysmiewanie innych sztuk walki.
Czy to jednak powod do banowania?

Z drugiej strony jesli to prawda ze Boruta obraza sie i odchodzi przez zachowanie Fightera (a takze jego zwolennicy), przypomina mi sytuacje "Biore zabawki i ide do innej piaskownicy". Dziecinada.

Najlepiej by bylo gdyby wszystko wrocilo do dawnego stanu - tzn. Boruta wraca ale nie wszczyna klotni (wiem, zaraz uslysze ze to nie on zaczal ale takie jest moje zdanie).
Szkoda by bylo dla wszystkich stracic takiego eksperta, ktory niewatpliwie kocha to co robi.

I na koniec uwaga natury ogolnej do wszystkich, lacznie z moderatorami: najlepiej pierzcie swoje brudy w swoim wlasnym gronie, bez wywlekania tego na forum. Od tego sa privy, gg, maile itp.
A posty glupie, wredne, denerwujace najlepiej po prostu ignorowac i nie odpowiadac na nie. Czesto ich autorom chodzi wlasnie o to by inni zeszli na ich poziom i z nimi szczekali.

Pzdr

_____________________________________________
What doesn`t kill you, makes you stronger!

DO PIERD/OL/ON/EJ KU/RW/Y!!!
NIGDY NIC O ZADNEJ NIENAWISCI DO NARODU NIE PISALEM! NIC DO ZADNEGO NARODU NIE MAM! PRZESTANCIE KLAMAC!

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.
http://bjj.pl 

To tak samo jak pisac, ze trenujacy Kung-fu nienawidza Brazylijczykow.

Boruta bana juz nie ma - EOT.

Podyskutujmy o tym, jak naprawic forum.

Pozdrawiam
M.
3MIASTO GORA!
BJJ

OK, Boruta,
w takim razie Ci powiem ze piszesz niejednoznacznie. Ale nie chodzi o to czy lubisz/nie lubisz tych albo owych ale o to ze forum "sztuki walki" to w ogole nie miejsce na poruszanie takich spraw.
Nie staje po niczyjej stronie (choc jak napisalem - chcialbym zebys zostal) ale wyrazam swoja, w miare mozliwosci obiektywna ocene.

Moja rada: zapomnijcie z Fighterem o tym co zaszlo i skonczcie juz z tym tematem. Nie musicie sie kochac, wystarczy ze nie bedziecie sobie wchodzic w droge.

A racje ma Maciek: ja zobowiazuje sie juz nie pisac na ten temat.

Pzdr

_____________________________________________
What doesn`t kill you, makes you stronger!

Rolson weź frajerze jedź z tego forum, bo kariery tu żadnej nie zrobisz.