Bolące kolano

Trochę już na forum siedzę, głównie w Ogólnorozwojówce, więc wiem co to ból kolana od trenowania wyskoku. Jakiś czas trenowałem jumpa, kolano po pewnym czasie troszeczkę pobolewało, jak skończyłem to już komletnie nic nie było, ogólnie mam zdrowe kolana, nigdy żadnych problemów nie miałem. Problem w tym, że boli mnie lewe kolano, ból nie przypomina np. tego po skręceniu kostki i przeciążenia od gry, ale raczej skurcz, ale jak skurcz może wystąpić w kolanie?? Od czasu do czasu coś strzyknie, ale to mi nie przeszkadza, gorzej z tym bólem ktory mnie czasami przeszywa. Ogólnie też jest to co jakiś czas, przed chwilą miałem go 2-4 raz dzisiejszego dnia (teraz jest 16:00). Trwa pół do paru minut. Jak siedzę to nie przeszkadza, ale jak chwyci, gdy chcę wyprostować nogę to napiepsza nieźle. Co to może być? Martwica? Reumatyzm? Chyba nie w wieku 14 lat? (w lutym skońćze 15)

byłes u lek rodzinnego ?

Jeszcze nie, najpierw chciałem sie zapytać tutaj, co to może być i poczekać czy może przejdzie. W końcu boli mnie dopiero od wczorajszej nocy.

Prawdopodobnie to pierwsze objawy zwyrodnienia stawów, zgłoś się niezwłocznie do lekarza rodzinnego...

rób okłady z lodu, powinno troche usnieżyc ból, mi przynajmniej pomaga

Może też tak być, że masz niedobór tkanki stawowej, które z czasem same się uregulują, mój znajomy tak miał jak był w Twoim wieku, teraz jet ok.

Ale nie lekcewarz tego, skoro masz tak silne bóle - idź do lekarza.

Poczekam do jutra i jak nie przejdzie to pójdę, dzięki za odpowiedzi. Jak ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia, chętnie wysłucham.

ja bym zwyrodnienie odrzucił
prędzej "reumatyzm" albo po prostu inne zapalenie - zwiazane z sposobem użytkowania kolana

Kolana przestały boleć same z siebie tak jak zaczęły, uznałem, że nie ma sensu iść do lekarza.