tran

należy ci sie jeszcze troche + staż + bezrobocie +lep + ew specjalizacja
i jak bedziesz miała ok 35 lat to moze godziwa praca ...

Aha no to zwracam honor , ja dopiero zaczynam ,
a co do bezrobocia, to niema czegos takiego jak Bezrobotny lekarz, Przynajmniej u mnie w Olsztynie, jedni zarabiają mniej inni wiecej, ale lekarza siedzącego w domu z powodu braku zatrudnienia jeszcze nie spotkalem. No chyba ze konowal i nikt niechciał przyjąć, albo zabrali prawo. wyk zawodu lekarza. Lekarz ZAWSZE ma jakąs robote, a jak niema to znajdzie ja szybciej niz gdyby pracowal w kazdym innym zawodzie.

Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2004-10-03 01:06:11

chodzi o bezrobocie między końcem stażu a LEP'em a potem wydaniem pełnego prawa wyk zawodu !

aha, no to rzeczywiscie lipna sprawa, ale nic mnie nie zniecheci, zapach wykrochmalonego fartucha i szpitalne krzyki sa dla mnie lepsze niz ekstaza. A poza tym duzo zdrowia mnie kosztowalo sie dostac, musialbym teraz fiknąć na glowe zeby zrezygnować

z reszta sam wiesz jak to jest najlepiej, mine na tych zdjęciach z praktyk czy co tam robisz miałes nie tęgą



Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2004-10-03 01:26:17

Wierz mi lub nie, ale sporo wiecej trudu bedzie Cie kosztowac przebrniecie przez te studia, a zwlaszcza przez 1-szy rok.
A co do LEP'u i innych takich to mam zamiar wyrwac sie z Polski zanim to wszystko calkiem zbzikuje i byc szanowana w swym zawodzie w jakims normalnym kraju....Dla tego warto sie starac!

więc tak ... państwo płaci a potem za granicę
i tu mamy tę lekarska etykę

Ja tylko zeby was pocieszyc cos fajnego znalazłem w jakiejs gazecie lekarskiej co przysyłają pocztą co miesiąć(znaczy sie mojej mamie )

Srednie zarobki lekarza w przeliczeniu na złotówki.

USA-510 tysięcy zł (pół miliona rocznie...dla przykładu, ostatnio znajomy kardiolog wlasnie wyjechal do roboty do stanów, pracował w jakims szpitalu(państwowym), na pieniądze chyba az tak łasy nie był..wrócil po roku, teraz jest radnym miasta i jeździ Jaguarem

Francja-Ok.300 tysięcy złotych
Wielka Brytania 200-250 tyś zł
Szwecja 160 tysięcy zł
Niemcy okolo 120tyś
.
.
.
.
.
Polska - Około 60 tysięcy (buahah i ciekawe jak oni to licza, jakby moja matka zarabiala 60tys rocznie to bym studiował medycyne w Paryzu).

Pomijając trudnosci ze zdaniem egzaminu medycznego w języku w ktorym w danym kraju sie operuje, pieniądze kuszą jak cholera.

ja znam wielu lekarzy którzy pracując w polsce maja jaguara lexusa merawę saaba duzy dom , wielkiego psa , wspaniałą rodzinę itp itp
trzeba byc po prostu dobrym w tym co sie robi !
np http://www.borczyk.pl/  koleś m.in za tzw leczenie kanałowie bierze grubo powyzej 1000zł (podobno ok 1800zł )
prowadzi kursy w zakresie endodoncji - od osob ok 2000zł razy naście osób
(praktyczny)
a dla kilkudziesięciu - nawet powyzej 100 osób kurs teoretyczny kilka godzin - 400zł od osoby ! - koszty sali , jedzenia , picia itp !

Racja racja, ale pewnie ma 50 lat, stopień naukowy, liczne specjalizacje. A to nie sprawiedliwe i tak, biorąc pod uwage Ilosc nauki w "naszym" zawodzie stawki powinny byc jeszcze większe, nie tylko w prywatnych klinikach ale przedewsztstkim powinno byc tak ze Państwo płaci GODZIWE sumy a prywatnie gabinec mozna otworzyc tylko po to zeby sobie dorobić w wolnym czasie. Ale wyżyć sie da, ja na kasie spać nie musze. Szacunek pacjenta mi wystarczy, bo jak slysze texty na forum typu" Pomórzcie! "Bylem u lekarza i konowal nic mi nie pomógł" albo"h** nie lekarze!""Do gazu z lekarzami, nic mi nie pomogli,jeszcze spaprali" to szlag mnie trafia ze nikt niewie ile trudu kosztuje miec ten tytuł.


Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2004-10-03 13:46:27

Ale Boofi - wspomniales jeden z dwoch /no moze trzech/ "dochodowych" galezi medycznych. Stomatologia, ginekologia no i moze dermatologia to dziedziny gdzie /szczegolnie jesli ktos ma prywatna praktyke, a stomatologii to juz w ogole bo wiekszosc zabiegow jest platnych/ ludzie zostawiaja sporo kasy.

A znasz moze jakiegos bogatego hmmm interniste? Albo lekarza rodzinnego, pierwszego kontaktu? Od biedy moze byc tez pediatra....