raven.d777
Cześć, mam problem, a w zasadzie bardzo dziwne objawy odkąd trzy dni temu zacząłem brać probiotyki. Już tłumacze jak wygląda sytuacja. Trochę sie rozpisze.
Mam 34 lata i w zasadzie nigdy nie chorowałem. Podobno jako dziecko raz byłem mocniej chory i brałem antybiotyk. Z dorosłego życia, jakieś 15 lat temu miałem gorączkę. Nic poza tym. Żadnych chorób, żadnych przeziębień, nawet jeśli przebywam z osobami chorymi. Tym samym nigdy nie brałem żadnych lekarstw ani tym bardziej antybiotyków.
Od jakiegoś czasu stwierdziłem, że wezmę się za siebie. Tzn. sport jest od 20 lat w moim życiu, odżywiam się tez lepiej niż przeciętny Kowalski, nie mniej idealnie nie było. Alkohol, czasami przetworzone jedzenie. Dosyć często po jedzeniu miałem wzdęcia - zarówno zdrowym jak i nie. Stwierdziłem, że skoro odrzucam alkohol i poprawiam dietę, odbuduje swoją florę bakteryjną żeby uporać się z nieprzyjemnymi wzdęciach. Kupiłem monoszczep dicoflor i podobno jedne z lepszych na rynku BestBiotic jako kompleks.
Mono jadłem ze śniadaniem, biotic do kolacji.
Czytałem o możliwych skutkach ubocznych na początku stosowania, lekkie wzdęcia, lekki ból brzucha itp. - pojawiły się. Tabletka -> 20 min -> w/w objawy.
Natomiast oprócz tego już od pierwszego dnia do dzisiaj odczuwam nieustający ból głowy. Nie jest jakiś bardzo silny, za to permanentny i tylko na skroniach(jak przy ciśnieniu).
Dodatkowo z dnia na dzień czuje się gorzej. Objawy jak u osoby, którą zbiera choroba. Bolą mnie mięśnie, często jest mi zimno ale nie mam gorączki, mimo podobnych objawów. Czuje jakby coś siedziało mi na gardle ale nie potrafie tego odkaszlnąć. Jestem osłabiony i lekko otumaniony.
Czy to możliwe, że organizm zwalcza bakterie dostarczone z kapsułek i stad objawy jakbym był chory? Wątpię aby był to zbieg okoliczności, tym bardziej, że zaczęło się od razu przy początku suplementacji, a tak jak mówiłem wcześniej w ogóle nie choruje.
Zmieniony przez - raven.d777 w dniu 2023-11-05 10:04:43
Mam 34 lata i w zasadzie nigdy nie chorowałem. Podobno jako dziecko raz byłem mocniej chory i brałem antybiotyk. Z dorosłego życia, jakieś 15 lat temu miałem gorączkę. Nic poza tym. Żadnych chorób, żadnych przeziębień, nawet jeśli przebywam z osobami chorymi. Tym samym nigdy nie brałem żadnych lekarstw ani tym bardziej antybiotyków.
Od jakiegoś czasu stwierdziłem, że wezmę się za siebie. Tzn. sport jest od 20 lat w moim życiu, odżywiam się tez lepiej niż przeciętny Kowalski, nie mniej idealnie nie było. Alkohol, czasami przetworzone jedzenie. Dosyć często po jedzeniu miałem wzdęcia - zarówno zdrowym jak i nie. Stwierdziłem, że skoro odrzucam alkohol i poprawiam dietę, odbuduje swoją florę bakteryjną żeby uporać się z nieprzyjemnymi wzdęciach. Kupiłem monoszczep dicoflor i podobno jedne z lepszych na rynku BestBiotic jako kompleks.
Mono jadłem ze śniadaniem, biotic do kolacji.
Czytałem o możliwych skutkach ubocznych na początku stosowania, lekkie wzdęcia, lekki ból brzucha itp. - pojawiły się. Tabletka -> 20 min -> w/w objawy.
Natomiast oprócz tego już od pierwszego dnia do dzisiaj odczuwam nieustający ból głowy. Nie jest jakiś bardzo silny, za to permanentny i tylko na skroniach(jak przy ciśnieniu).
Dodatkowo z dnia na dzień czuje się gorzej. Objawy jak u osoby, którą zbiera choroba. Bolą mnie mięśnie, często jest mi zimno ale nie mam gorączki, mimo podobnych objawów. Czuje jakby coś siedziało mi na gardle ale nie potrafie tego odkaszlnąć. Jestem osłabiony i lekko otumaniony.
Czy to możliwe, że organizm zwalcza bakterie dostarczone z kapsułek i stad objawy jakbym był chory? Wątpię aby był to zbieg okoliczności, tym bardziej, że zaczęło się od razu przy początku suplementacji, a tak jak mówiłem wcześniej w ogóle nie choruje.
Zmieniony przez - raven.d777 w dniu 2023-11-05 10:04:43
Krzysztof Piekarz
TomQ-MAG
domer
