Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2749
no to jest ryzyko z efedryna. wiesz.. każdy reaguje inaczej . W dni upalen kiedy jest gorąco raczej btm niebrał sam efedryny bo sie słabo robi. ale na wiosne i jesień można spróbować. W takim razie sam wiesz jak jest w peletonie. NIE KOKSUJESZ - NIE JEDZIESZ. Teraz jeszcze bardziej sie załamuje jak przeszłem do orlika co tam sie musi dziać
Tak po zatym to czy efedryna jest wykrywana do 4 dni po zarzyciu ?? - bo niejestem pewien
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
110
Siema!
Witam ponownie. Mam jeszcze jedno pytanko:)
Wiec trenuje kolarstwo i biore Tauryne codziennie po treningu i wieczorem. Do tego magnez rano i LECYTYNE po 3 razy dziennie po jedzeniu. Od pewnego czasu nie wiem dlaczego jak jedziemy na treningu tepowki 1 km to zawsze po jakis 600m juz mi tapnie, tzn po tych 600m juz tak mnie bola miesnie nog ze spada mi tepo i to sporo... Czym to spowodowane jest? Jak temu zapobiegac? I czy jest cos dobrego na to?
Pozdrawiam !!
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
110
Siema!
Witam ponownie. Mam jeszcze jedno pytanko:)
Wiec trenuje kolarstwo i biore Tauryne codziennie po treningu i wieczorem. Do tego magnez rano i LECYTYNE po 3 razy dziennie po jedzeniu. Od pewnego czasu nie wiem dlaczego jak jedziemy na treningu tepowki 1 km to zawsze po jakis 600m juz mi tapnie, tzn po tych 600m juz tak mnie bola miesnie nog ze spada mi tepo i to sporo... Czym to spowodowane jest? Jak temu zapobiegac? I czy jest cos dobrego na to?
Pozdrawiam !!
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2749
pewnie sie szybko zakwaszasz i ci poprostu "styka" . Na to zjawisko są odpowiednie treningi.
Acha. ostatnio zalożylem posta o kreatynie i kolesie mi doradzili że Tauryna obciąża organizm azotem . Może to przez tauryne??
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2749
Najlepszym rodzajem treningu na przyzwyczajeni organizmu do zakwaszania jest trening powtużeniowy. Ja wykonuje go w ten sposób.
JEst to jazda pod góre (2km) z twardego przełożenia w niskiej kadencji. Górke mam dość niesztywną i wychodze z przełożenia 52x16 przy kadencji 60-70.
Bo widzisz kiedy jedziesz spokojnie i twartdo organizm powoli sie zakwasza. Dystans jest na tyle dobrany że po przejechaniu 60% czujesz już powoli zakwaszanie ale skoro kadencja jest niska to sobie jedziesz ( "przepychając"). po podjezdzie masz zjazd na którym wypoczywasz i usuwasz kwas mlekowy. Robisz tak ok 6-10 powtużeń i powinno w miare czasu ci puszczać .
Acha podjazdy w tętnie około mleczanu czyli gdzieś 155 (może), a puźniej bedziej mugł wchodzić nawet na 170. To tylko trening
Szacuny
0
Napisanych postów
47
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
110
No to sprobuje! Wielkie dzieki... Jutro pojade sobie taki trening. Tylko pewnie do wekendu mnie nie pusci a w sobote i niedziele mamy puchar polski w Ciechanowie. Pewnie sie tam scigales, plaska trasa i wlasnie na zakwaszonych miesniach bedzie ciezko tam powalczyc:/
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2749
po jednym treningu no niepuści
Po miesiącu pewnie pomoże. Lepiej zrub ten trening jutro i odpoczywaj
Ile w tym roku jest km?
startujesz na czas?
Pozdrawiam