"CHO NO TU" - Seba
...
Napisał(a)
Brzmi gorzej niz przed porazkami, chyba lyka wlasny hype. Ciekawe jak to wyjdzie
...
Napisał(a)
Ciężko powiedzieć, bo nawet jak Ngannou się stara i jest świadomy swoich błędów to i tak podświadomość robi swoje. Taki Szpilka jak jest ciśnięty często opuszcza ręce (Szpilka po walce z Wachem napisał do Gmitruka "Trenerze, musi trener coś wymyślić na to opuszczanie rąk po ciosach, bo czasami robię to automatycznie i nie panuję nad tym. Opanujemy ten mały szczegół i będzie git". Czasem nawet jak jesteśmy świadomi pewnych rzeczy to i tak w stresie emocjach w danej sytuacji robimy tak, a nie inaczej.
Nie wiadomo czy ta zbytnia bierność z walki z Lewisem mu nie zostanie w tej walce. Blaydes też się rozwija. Pokonał Hunta i Overeema. Ale to Blaydes będzie nacierał, a Francis liczył na kontrę. Będzie musiał dobrze zarządzać energią. Francis pierwszą walkę wygrał. Blaydes będzie musiał wymyśleć sposób i kleić się do niego przez większość walki i zamęczyć, musi dobrze skracać dystans. O ile Francis będzie miał siłę zrywać klincze na początku, bo jest bardzo silny fizycznie (ładnie obracał Reemem w klinczu) to w końcu gazu zabraknie. Akurat Stipe fantastycznie potrafi wymęczyć słabszym kondycyjnie przeciwników co pokazał w walce z Huntem i właśnie z Ngannou, nie wiem czy Blaydes też.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 11/23/2018 11:03:53 PM
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 11/23/2018 11:04:32 PM
Nie wiadomo czy ta zbytnia bierność z walki z Lewisem mu nie zostanie w tej walce. Blaydes też się rozwija. Pokonał Hunta i Overeema. Ale to Blaydes będzie nacierał, a Francis liczył na kontrę. Będzie musiał dobrze zarządzać energią. Francis pierwszą walkę wygrał. Blaydes będzie musiał wymyśleć sposób i kleić się do niego przez większość walki i zamęczyć, musi dobrze skracać dystans. O ile Francis będzie miał siłę zrywać klincze na początku, bo jest bardzo silny fizycznie (ładnie obracał Reemem w klinczu) to w końcu gazu zabraknie. Akurat Stipe fantastycznie potrafi wymęczyć słabszym kondycyjnie przeciwników co pokazał w walce z Huntem i właśnie z Ngannou, nie wiem czy Blaydes też.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 11/23/2018 11:03:53 PM
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 11/23/2018 11:04:32 PM
...
Napisał(a)
Blaydes moim zdaniem zalicza b. szybki progres, podczas gdy Ngannou nie za bardzo. Chce bazowac na boksie, zeby jeszcze mial tdd jak JDS
"CHO NO TU" - Seba
...
Napisał(a)
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Overeem is Back! :) Ważne że się nie podpalił w tej walce. Cieszy mnie niezmiernie ta wygrana
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
No i pięknie, Ngannou mnie nie zawiódł. Po walce, Ngannou powiedział, że ma na myśli trzech zawodników do kolejnych walk: Junior dos Santos, Alexander Volkov i rewanż ze Stipe Miocicem
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
hehe i co tam Grind?
Ja cały czas mówilem, że zgoda - Ngannou to niewiadoma, ale tylko i wyłącznie z jednego powodu. Ten powód to psycha.
Dlatego jak ludzie pisali, że chvjowe cardio, że chvjowe zapasy to irytowała mnie ta krótkowzroczność analizy. Tak, chvjowe cardio - bo się popdalił jak pajac, a to już wałkowaliśmy 100 razy, że jak się podpalisz to nawet będąc bogiem będziesz miał chvjowe cardio. Czyli to była psycha.
Chvjowe zapasy? Czyżby? Jak w pierwszej walce z Blaydesem ładnie bronił obaleń, a kiedy bronił chvjowo? Czyżby na chvjowym cardio z Miocicem? I znowu psycha. Nie mówię że zapasy ma świetne - ale to spolaryzowanie opinii - że jak nie ma świetnych to musi mieć chvjowe - wkvrwia mnie, bo jest tyle innych zmiennych bardziej wpływających na jego zapasy niż same umiejętności zapaśnicze.
Oczywiście to tylko i aż psycha - co więcej, jej kwestia zostaje nierozwiązana, bo Ngannou co prawda wyciągnął lekcje, ale na jak długo?
Zmierzam do tego, że Ngannou z psychą ma wszystko - atletyzm nie z tej ziemii, wszechstronność i inteligencje ringową - tak, ma ją póki jest chłodny - pokazał to kiwając Reema (to była bajeczna pułapka - niestety dla Reema) a dzisiaj też kiwając Blaydesa. Chłodny Ngannou to zabijaka ...
Druga sprawa o czym też pisałem i z czego się cieszę - wrócił do trochę lżejszej wagi: z Miocicem był wg mnie zbyt zalany, a on widać żę naturalnie jest co prawda dowalony ale tez smukły, i jego mobilność była dzisiaj piękna.
Reasumując - Ngannou jest absolutnym kozakiem, można dyskutować czy przerwanie było słuszne - wg mnie byłoby jeszcze gorzej później, choć może i Blaydes powinien dostać szansę - a może sędzia darował mu 5 lat życia Tego się nie dowiemy
Jednak dalej tak jak pisałem psycha Ngannou to nie jest taka oczywistość - znowu zdemolował typa, znowu będzie na niego hype, czy tym razem uda mu się zachować zimną głowę? Może tak, może nie, może będzie miał jeszcze przed sobą jeden albo dwa takie zimne prysznice i może się z nich nauczy a może nie Oby tak, ale okoliczności nie sprzyjają do zachowania zimnej głowy Pytaniem otwartym pozostaje kwestia trenera, bo Ngannou potrzebuje kogoś w stylu surowego ojca
DRUGA RZECZ
WYGRANA REEMA!!! Zayebiscie się cieszę, Reem utrzymuje swoją markę - czyli przegrywa tylko z totalną topką Wyglądał fizycznie świetnie - tj zdrowo, Rusek był od niego dużo większy, do tego czysty rekord i same KO - na papierze chvjowizna dla Reema i wyglądało to jakby Reem miał dać ruskowi szybkie wybicie. A tutaj zaskoczenie, bo co prawda szukanie klinczu wyglądało trochę groźnie - te same dziwne odchyły co w walce z Ngannou, ale sam klincz już bajka absolutna - wyrachowanie poziom mistrzowski - super kontrola, kolana i opanowanie! Potem już po obaleniu dokładnie to samo - wyrachowanie i kontrola.
To jak chłodny jest Reem w płaszczyźnie klinczerskiej oraz na parterze jest piękne - kazdy cios bardzo przemyślany i każdy o ogromnym wydźwięku.
W stójce samej wg mnie jednak się trochę gubi, ale co zrobisz...
Specjalnie wróciłem do domu na te dwie walki i kvrwa dawno tak zadowolony nie byłem - dwóch którym kibicowałem, wygrali w świetnym stylu.
A i jeszcze jedno - myślałem że już dzisiaj trochę mniej mi zalezy, ale jednak zawsze jak wchodzi Reem to puls mi skacze nieziemsko, choć wydawało mi się że ten symptom już mnie nie dotyczy
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-11-24 14:39:16
Ja cały czas mówilem, że zgoda - Ngannou to niewiadoma, ale tylko i wyłącznie z jednego powodu. Ten powód to psycha.
Dlatego jak ludzie pisali, że chvjowe cardio, że chvjowe zapasy to irytowała mnie ta krótkowzroczność analizy. Tak, chvjowe cardio - bo się popdalił jak pajac, a to już wałkowaliśmy 100 razy, że jak się podpalisz to nawet będąc bogiem będziesz miał chvjowe cardio. Czyli to była psycha.
Chvjowe zapasy? Czyżby? Jak w pierwszej walce z Blaydesem ładnie bronił obaleń, a kiedy bronił chvjowo? Czyżby na chvjowym cardio z Miocicem? I znowu psycha. Nie mówię że zapasy ma świetne - ale to spolaryzowanie opinii - że jak nie ma świetnych to musi mieć chvjowe - wkvrwia mnie, bo jest tyle innych zmiennych bardziej wpływających na jego zapasy niż same umiejętności zapaśnicze.
Oczywiście to tylko i aż psycha - co więcej, jej kwestia zostaje nierozwiązana, bo Ngannou co prawda wyciągnął lekcje, ale na jak długo?
Zmierzam do tego, że Ngannou z psychą ma wszystko - atletyzm nie z tej ziemii, wszechstronność i inteligencje ringową - tak, ma ją póki jest chłodny - pokazał to kiwając Reema (to była bajeczna pułapka - niestety dla Reema) a dzisiaj też kiwając Blaydesa. Chłodny Ngannou to zabijaka ...
Druga sprawa o czym też pisałem i z czego się cieszę - wrócił do trochę lżejszej wagi: z Miocicem był wg mnie zbyt zalany, a on widać żę naturalnie jest co prawda dowalony ale tez smukły, i jego mobilność była dzisiaj piękna.
Reasumując - Ngannou jest absolutnym kozakiem, można dyskutować czy przerwanie było słuszne - wg mnie byłoby jeszcze gorzej później, choć może i Blaydes powinien dostać szansę - a może sędzia darował mu 5 lat życia Tego się nie dowiemy
Jednak dalej tak jak pisałem psycha Ngannou to nie jest taka oczywistość - znowu zdemolował typa, znowu będzie na niego hype, czy tym razem uda mu się zachować zimną głowę? Może tak, może nie, może będzie miał jeszcze przed sobą jeden albo dwa takie zimne prysznice i może się z nich nauczy a może nie Oby tak, ale okoliczności nie sprzyjają do zachowania zimnej głowy Pytaniem otwartym pozostaje kwestia trenera, bo Ngannou potrzebuje kogoś w stylu surowego ojca
DRUGA RZECZ
WYGRANA REEMA!!! Zayebiscie się cieszę, Reem utrzymuje swoją markę - czyli przegrywa tylko z totalną topką Wyglądał fizycznie świetnie - tj zdrowo, Rusek był od niego dużo większy, do tego czysty rekord i same KO - na papierze chvjowizna dla Reema i wyglądało to jakby Reem miał dać ruskowi szybkie wybicie. A tutaj zaskoczenie, bo co prawda szukanie klinczu wyglądało trochę groźnie - te same dziwne odchyły co w walce z Ngannou, ale sam klincz już bajka absolutna - wyrachowanie poziom mistrzowski - super kontrola, kolana i opanowanie! Potem już po obaleniu dokładnie to samo - wyrachowanie i kontrola.
To jak chłodny jest Reem w płaszczyźnie klinczerskiej oraz na parterze jest piękne - kazdy cios bardzo przemyślany i każdy o ogromnym wydźwięku.
W stójce samej wg mnie jednak się trochę gubi, ale co zrobisz...
Specjalnie wróciłem do domu na te dwie walki i kvrwa dawno tak zadowolony nie byłem - dwóch którym kibicowałem, wygrali w świetnym stylu.
A i jeszcze jedno - myślałem że już dzisiaj trochę mniej mi zalezy, ale jednak zawsze jak wchodzi Reem to puls mi skacze nieziemsko, choć wydawało mi się że ten symptom już mnie nie dotyczy
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-11-24 14:39:16
3
...
Napisał(a)
Szanuję Dremor :) Zgadzam się ze wszystkim. Według mnie ludzie zbyt szybko skreślili Ngannou po tych dwóch porażkach, a ta walka pokazuje, że jak zachowa zimną głowę podczas pojedynku i nie popełni błędu, to jest nie do zatrzymania. Zobaczymy jak w kolejnych walkach bo to był dopiero pierwszy krok po porażkach.
1
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
O wlasnie sie zorientowalem, ze Reem walczyl dzis
Widze ze nie dostal wp******, ladnie.
Szkoda ze Ngannou wygral, masakra. Mylilem sie? Ale nie trawie go. Mam nadzieje,ze nastepnym razem znow przegra.
Musze obejrzec
Zmieniony przez - grind w dniu 11/24/2018 6:53:00 PM
Widze ze nie dostal wp******, ladnie.
Szkoda ze Ngannou wygral, masakra. Mylilem sie? Ale nie trawie go. Mam nadzieje,ze nastepnym razem znow przegra.
Musze obejrzec
Zmieniony przez - grind w dniu 11/24/2018 6:53:00 PM
"CHO NO TU" - Seba
Poprzedni temat
Jabłczan przy zbijaniu wagi
Polecane artykuły