W poniedziałek (5.06.2017) doznałem bardzo nieprzyjemnej kontuzji - skręcenie stawu skokowego. Udałem się do szpitala, zrobiono mi RTG i okazało się, że kości nie zostały uszkodzone. Pani doktor stwierdziła skręcenie stawu skokowego II stopnia, zaleciła zakup ortezy usztywniającej. Skontaktowałem się także ze znajomym rehabilitantem i zalecił, krioterapię od razu oraz pole magnetyczne 4 doby po wypadku. I tak od wtorku zacząłem chodzić w ortezie oraz na krioterapię i potocznie zwany magnetronik. Co jeszcze mogę zrobić, aby szybciej przywrócić staw skokowy do dawnej formy. Nie ukrywam, bardzo zależy mi na czasie, ponieważ mój zawód wymaga 100% sprawności fizycznej. Póki co, mam zwolnienie lekarskie 4 tygodnie a później mogę wziąć jeszcze miesiąc urlopu. Czy po dwóch miesiącach będę już stanie wkręcić się na maksymalne obroty?
Podobno przez 4 pierwsze tygodnie muszę maksymalnie oszczędzać tą kostkę. Wg lekarza, który przyjmował mnie na izbie przyjęć w dniu wypadku, po 4 tygodniach, po konsultacji z ortopedą będę mógł zacząć powoli i ostrożnie biegać w ortezie.
Czy miał ktoś podobną kontuzję i pochwali się ile trwał pełny powrót do zdrowia? Może ktoś coś jeszcze poradzi?
Pozdrawiam