Szacuny
4
Napisanych postów
344
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4324
W połowie lipca podczas gry w piłkę nabawiłem się kontuzji przywodziciela prawego uda. Oczywiście zamiast zrobić odpoczynek, to do sierpnia trenowałem. Od sierpnia zaprzestałem jakiegokolwiek biegania/ grania w piłkę. Byłem 4 razy u fizjoterapeuty. Po ostatniej wizycie było już OK i powiedział, że mogę zacząć biegać. Poszedłem 2 razy pobiegać i ból znów się pojawił. Było to około tydzień temu (od tamtej pory znów nic nie robię). Byłem na USG w tym tygodniu i lekarz powiedział, że nic złego tam nie widzi, tylko naciągnięte jakieś 3 ścięgna.
Ból najczęściej występuje do kilku godzin po przebudzeniu oraz gdy dłużej posiedzę i wstanę. Ból objawia się w momencie, gdy podczas stania w lekkim rozkroku próbuję przyciągnąć "zapartą" nogę o podłogę do wewnątrz. Nie jest to jakiś silny ból, nie do wytrzymania.
Jedyna aktywność, jaką robię to ćwiczenia rozciągające mięśnie przywodziciele, po rozciąganiu przez jakiś czas mnie nie boli, ale gdy się "zasiedzę" ból znów wraca.
I teraz kieruje pytania do was : Może ktoś miał kiedyś coś podobnego i może mi napisać, czy taki ból powinien jeszcze występować? Czy dobrze robię rozciągając ten mięsień? Czym i czy powinienem to smarować?
Proszę o rady od kogoś kto miał już coś takiego i skutecznie to wyleczył.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Jeśli było naciągniecie w połowie lipca to już powinno być wygojone , USG było w tym tyg. kontrolne czy dopiero pierwszy raz wykonane ? O jakich dokładnie mięśni ścięgna chodzi oraz jak wyglądała praca z fizjoterapeutą ?
Szacuny
4
Napisanych postów
344
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4324
USG było wykonane pierwszy raz, ale lekarz powiedział, że wszystko jest OK, tylko mam naciągnięte. Kontuzja była w połowie lipca, ale cały czas z nią trenowałem, a przestałem, tak jak pisałem wcześniej, dopiero na początku sierpnia. Fizjoterapeuta masował i rozluźniał mi mięśnie w pachwinie oraz dał ćwiczenia rozciągające.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
W takim razie jak jesteś pod kontrolą lekarza , miałeś przeprowadzone badania oraz terapię u fizjoterapeuty to masz wszystko co powinieneś do wyleczenia tego urazu zakładając oczywiście że jest to prowadzone w sposób prawidłowy. I w takim wypadku źródłem Twoich informacji powinien być właśnie lekarz i fizjoterapeuta co mają możliwość przebadania Cię (wywiad, palpacja, testy funkcjonalne, badania obrazowe itp.) niż forum gdzie nie ma takiej możliwości.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Nie wiem jaki cel tego że ktoś napisze że miał i się wyleczył po takim czasie a ktoś po innym, już powinieneś mieć to wyleczone. Znam to ale od drugiej strony jako fizjoterapeuty.
Szacuny
4
Napisanych postów
71
Wiek
54 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
271
Masz jakieś zwłóknienie w obrębie ścięgna bądź mięśnia. A swoja drogą jak przestaje boleć po rozciągnięciu przywodzicieli a boli po siedzeniu to jak przypuszczam to nie jest kłopot w przywodzicielami
Szacuny
4
Napisanych postów
344
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4324
Już nie boli po siedzeniu. Boli tylko rano. Z tym, że boli po siedzeniu to chodziło mi o to, że gdy posiedziałem dłuższy czas i później robiłem tą swoją " próbę" .
Szacuny
4
Napisanych postów
344
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4324
I jest to na pewno problem z mięśniem przywodziciela bo podczas przyjmowania piłki poczułem ukłucie w okolicach przywodziciela. Boli mnie tylko podczas przywodzenia zapartej nogi do wewnątrz. Nie przeszkadza mi to w życiu codziennym.