Naciągnięcie więzadła pobocznego

Witam, jako 2,5 miesiąca temu to było 10 Wrzenia podczas meczu wykręciłem sobie kolano, poczułem 3 chrupnięcia i musiałem zejsc z boiska. Na drugi dzień poszedłem do chirurga zrobiono mi tam rentgena na którym, nic nie wyszło, lekarz stwierdził że, jest to skręcenie i przepisał masci. Poszedłem jeszcze prywatnie na USG ponieważ czułem niestabilnosc w kolanie i przeskakiwanie kosci, chciałem się dowiedzieć czym jest to spowodowane. Wyszlo że mam naciągnięte więzadło poboczne, powiedziano mi że muszę zrobić sobie 2 miesiące przerwy. minęły te 2 miesiące ból prawie ustał, ale niefortunnie stadłem na wyprostowaną nogę i kolano mi się wygięło, ból szybko ustał ale czuję lekką niestabilnosc. Jestem umówiony na wizytę u Ortopedy ale dopiero za tydzień. Kto z was miał taką kontuzje ? Ile takie cos się leczy ? I czy mogę stosować jakąs rehabilitację, ćwiczenia z obciążeniem, bo lekarz mi nic zupełnie nie mówił.

Niestety różnego rodzaju urazy dnia codziennego i kontuzje wynikające z uprawianej dyscypliny sportu przytrafiają się każdemu z nas. Wystarczy chwila nieuwagi i konieczne będzie od kilku dni do nawet kilku miesięcy przerwy od treningów. Niekiedy niestety również zabiegi chirurgiczne i długa rehabilitacja. Wydaje się, że podobnie może być w Twoim przypadku. Trzy chrupnięcia, o których wspomniałeś oraz brak stabilności w kolanie oznaczają bardzo duże prawdopodobieństwo zerwania więzadła krzyżowego w kolanie. Niestety wykonane RTG nie wykaże zerwania tkanek miękkich, a jedynie pęknięcia kości. Z kolei USG jest badaniem niedokładnym i również ciężko w nim dojrzeć tego typu uraz. Jeżeli chcesz być pewnym, co dokładnie jest nie tak z Twoim stawem kolanowym, to warto wydać około 500 zł i wykonać rezonans magnetyczny. Dokładnie pokaże on, co się stało wewnątrz stawu. Jeżeli jednak nie stać Cię na takie badanie, to możesz poprosić o nie lekarza. Jednak okres oczekiwania może przekroczyć 1,5 roku. Z tego też względu zastanów się co w tej chwili zrobić. W przypadku gdy więzadło będzie zerwane, czeka się kolejne 1,5 roku oczekiwania na zabieg na NFZ lub prywatnie około 12tys. zł, co jest już znacznie większą sumą.

Obecnie bez wątpienia warto stale, minimum raz w tygodniu odwiedzać fizjoterapeutę, który zajmie się manualnie Twoją nogą. Przy okazji pokaże Ci on również ćwiczenia wzmacniające mięśnie wokół stawu kolanowego, co może pomóc w uniknięciu zabiegu chirurgicznego. Niestety liczyć musisz się z tym, że czeka Cię sporo pracy i rehabilitacji.

tylko rezonans magnetyczny jak masz zerwane więzadło ACL to zapomnij o treningach na 1 rok

zerwane napewno nie bo chodzić mogę normalnie gipsu nie mam także mysle że aż tak źle nie jest,

Ja już 3 miesiąc się męczę z nadciągniętym wiązadłem pobocznym wewnętrznym w prawej nodze...... taką dostałem diagnoze 2 miesiące temu na usg. W poniedziałek jadę znowu na usg bo boli i boli. Jak myślę że już jest dobrze to robię niechcący jakiś ruch nogi i coś się blokuję i noga puchnie i tak w kółko. Pewnie się okaże że to nie wiązadło nawet tylko kij wie co...
Pozdrawiam

to nie ciekawie, u mnie juz było w miare dobrze ale skoczyłem na ta nogę i znowu mnie zaczęło boleć :/

ja z zerwanym ACL chodzę, biegam,ćwiczę przysiady, martwy ciąg i czekam na operację. Jestem po rezonansie magnetycznym i na 99% jest zerwane. Objawy to niestabilność przy ruchach bocznych kolana, a przy normalnych czynnościach gdzie kolano pracuje przód tył to nie czuję żebym miał jakiś problem. Nic nie wykluczaj dopóki nie będziesz miał rezonansu lub artroskopii lub po wizycie u bardzo dobrego ortopedy. Moja pierwsza diagnoza ortopedy była taka jak u ciebie i tak się męczyłem z niestabilnością 3 lata. Dopiero jak wymusiłem rezonans i wizytę u dobrego diagnosty ortopedy sprawa się wyjaśniła.

mi nie ucieka kolano więc to raczej nie krzyżowe, ból jest ewidentnie z boku kolana po wewnętrznej stronie. W poniedziałek mam jeszcze jedno USG zobaczymy co powie ortopeda.

Ja mam wizytę u ortopedy we wtorek zobaczymy co powie, dostałem jeszcze info od klubu żebym poszedł do lekarza sportowego i na rezonans

witam ponownie, miałem robiony rezonans, na którym wyszło mi "Masywne całkowite lub niemal całkowite uszkodzenie udowego przyczepu ACL, z powinieciem większości zerwanych włókien w kierunku ciała tłuszczowego hoffy" oraz nieznaczne naciągnięcie bliższej części LCL

poza tym wszystko w normie, to zerwanie mnie nie pokoi, czy w tym przypadku wymagana będzie operacja rekonstrukcji tego więzadła ?

jeśli zerwane na 100% operacja i rekonstrukcja cię czeka. Tak że się już przygotuj bo nie ciekawa sprawa to jest ;p

chodzi o stuprocentowe zerwanie ?