alohol

...

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 79 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17698

Jeżeli ktoś poważnie myśli o sporcie, jeżeli budowanie swojego ciała jest pasją, to nie ma tutaj miejsca na picie. Pomyśl spokojnie - zjesz nawet duży posiłek o 17stej..potem idziesz pic..lecą browary, do tego w najlepszym wypadku zagryziesz chipsami, paluszkami czy ch** wie jakim jeszcze syfem..masa soli, toksycznych tłuszczów, chemii..o północy do tego dojdzie szampan..głodny zrobisz się może koło 1-2giej i zjesz fast fooda albo kanapki, albo wogóle nic nie zjesz, bo alk uderzy do głowy i właśnie będziesz leżał na kiblu i bełtał pod siebie. Po powrocie do domu nad ranem (odwodniony, przytruty, wiele godzin bez dobrego żarcia) położysz sie spac..wstaniesz koło 12-13stej z bolącym łbem, napierniczającymi flakami i kapciem w ryju..będziesz sie ratować klinem lub w najlepszym wypadku jakims rosołkiem..minie pare godzin zanim bedziesz w stanie zjeść jakis poważny, pełnowartosciowy posiłek zawierajacy mieso, zeby zatrzymac katabolizm. W rezultacie praktycznie 24 godziny spedzisz w trybie rozkładu miesni, odwodnienia, zatrucia, zaburzonej syntezy białka, a do tego dojdzie depresja, jezeli po pijaku doszło do jakichs dymów, z kimś sie pospinales, miales przygody z nieodpowiednimi laskami, komus powiedziales o kilka zdan za duzo, miales problem z prawem (mandaty za picie, wandalizm) itp..
Nie..jezeli chcesz poważnie ćwiczyć, nie ma za ch**a miejsca na alkohol. Idź do ludzi, baw sie..ale alka sobie daruj..lepiej siedziec z wodą, colą, sokiem czy czymkolwiek innym..
za pare lat sam zobaczysz ze alk w niczym tak naprawde nie pomaga

...

Jabol1908

Początkujący

Szacuny 11 Napisanych postów 239 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 47167

Bulbson ciekawa historyjka. Ale autor ma 19 lat i prawdopodobnie kulturystą nie będzie więc niech się zabawi w sylwestra, jak raz na parę miechów coś wypiję to nic złego się nie stanie.No chyba że kac :)

...

krawiec007

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 169 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2454

ja wam powiem ze jak wypije Vódke to jestem spokojny, bardziej nerwowy jestem gdy jestem trzezwy

jeżeli bierzesz sie za cykle to wiedz ze one nie sa zdrowe, picie vódki, wina czy wciaganie fety albo koksu na cyklu jest takim kretynizmem, ze az brak mi słów na takich co tak robią!
masz 19 lat, tylko 1 cykl za sobą, po zabawie sylwestrowej dużo nie stracisz, nie sa to takie spadki jak jak co niektórzy mówią( 2 kg masy itp.)
ale wiedz ze sport nie równa sie alkohol.
jestes sportowcem nie pijesz, jestes kolesiem który cwiczy nie dla wyników a jedynie dla poprawienia sylwetki, ok mozesz wypic ale nie na cyklu.
przed sylwestrem polecam kazeinian wapnia, moze byc nawet litr mleka, tak samo po skonczeniu picia tj rano.
dobrze wrzucic takze glutamine przed pojsciem na sylwka.
opcje przetestowane i prócz kaca moralnego że sie odwalało głupoty nie zauważyłem znaczących zmian sylwetki sily itp.

...

bulbson

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 79 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17698

Jeżeli ktoś ma 19 lat i nie traktuje sportu poważnie, tylko chce sobie poćwiczyć dla przyjemnosci i poprawy sylwetki, to dramatycznym błędem jest w ogóle sięganie po doping. Jeżeli ktoś sie bierze za koks (zwłaszcza doustny) to naprawde powinien być gotowy na "kilka" wyrzeczeń, z których nie picie w sylwka jest jednym z najmniejszych. Jeżeli ktos ma problem i na tyle słabą wole żeby powstrzymać się od zabawy, to jak dopilnuje rygorystycznej diety, aerobów, planu treningowego itp ? Można sie usprawiedliwiać, że wszystko jest dla ludzi, ale jak się sięga po koks, to wybiera się określoną drogę. Coś się zyskuję kosztem czegoś innego. Ale cóż..każdy ma swoje życie i robi co uważa

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

wam to tylko temat zarzucic.

...

Jabol1908

Początkujący

Szacuny 11 Napisanych postów 239 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 47167

Masz racje kolego.Ale niestety chłopaki sięgają po SAA nie po to by wyjść kiedyś na scene jako zawodnik ale po to by pokazać się na plaży itp. itp.Tylko nieliczni wiążą z SAA przyszłość.

...

3ch0

Początkujący

Szacuny 5 Napisanych postów 527 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 4937

Chłopaki bez przesady, wiadomo że alkohol nic dobrego nie przyniesie, wiadomo że chlanie i siłownia nie idzie w parze ale nie popadajcie w skrajności. Ja w kwietniu wychodzę na scenę a jutro daje w palnik, że ho ho :)
I nie płacze z tego powodu. Jeden trening nie zrobi z ciebie kulturysty, tak samo jak jeden hamburger nie zrobi z ciebie grubasa - to samo tyczy się jeden imprezki ;) Sylwester zabawa, potem szybko wyleczyć kaca i brać się w garść i ostro zasuwać :)

...

Jabol1908

Początkujący

Szacuny 11 Napisanych postów 239 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 47167

I tu kolega ma racje,
"Jeden trening nie zrobi z ciebie kulturysty, tak samo jak jeden hamburger nie zrobi z ciebie grubasa"

...

krzykacz Moderator

Ekspert

Szacuny 21773 Napisanych postów 71324 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575919

Możesz wypić i nic się nie stanie. Odwodnisz się mniej/więcej (w zależności ile wychylisz) ale po 3-5 czy 7 dniach naciągniesz. Jeśli bierzesz orale w dzień balu odpuść i dzień po, później wg schematu.

doping & zdrowie

...

jakub525252

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 282 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1097

ja myśle poważnie o siłowni i kiedyś jak nie ćwiczyłem to piłem co weekend teraz cwiczę na siłowni i nie miałem już z rok czasu alku w ustach i też dlatego napisałem ten temat bo jeśli nie mogę to bym się nie napił ani kropli tym bardziej jak kolega mówi o jakiś chipsach czy paluszkach to takich rzeczy wcale nie jem jest sylwester chce ze znajomymi coś wypić góra 4 piwa i nic poza tym :) i od nowego roku znowu się biore konkretnie za treningi i pewnie sie już nie napije do następnego sylwestra :)

Nowy temat Wyślij odpowiedź

Poprzedni temat