Na wstępie chciałbym przeprosić na wzgląd pod kątem długości tematu,sytuacja jest przynajmniej dla mnie poważna i postanowiłem opisać to wszystko dokładnie,przynajmniej chciałem minąć komentarze osób że niby temat jest prowokacją czy błahych komentarzy.Liczę na dojrzałe odpowiedzi nie spławiające mnie.Wiem że opinia wasza może nie być na tyle trafna co opinia lekarza no ale cóż,szczerze jestem między dwoma światami ale o wszystkim na dole.
Jestem tu nowy.
Heh,nie wiem od czego zacząć,może od tego że jestem zażenowany dzisiejszą wizytą u ortopedy.
Nigdy nie lubiłem wizyt u lekarza a dzisiejsza tylko i wyłącznie pogorszyła ten detal o 180 stopni.
6 tygodni temu zaczęły mnie boleć plecy po prostu.Od tak o... Po dynamicznym wybiciu po prostu poczułem lekki ból na wysokości
odcinka lędźwiowego kręgosłupa.Po 3 tygodniowej bezrezultatowej kuracji mającej na celu wyleczenia korzonek(które wówczas były naszym podejrzeniem) różnymi maściami
(Począwszy od z jadu żmii kończąc na rozgrzewających i na kontuzje) postanowiliśmy zapisać mnie na rentgen.Pewnego dnia
kiedy ból przestał mi doskwierować a przynajmniej był tak mały że raczyłem wrócić na zajęcia fizyczne faktycznie-zacząłem
ćwiczyć.Jednak po jednym biegu szybkościowym ból tak wzrósł że nie mogłem prawie chodzić.Kulałem,prawą nogą nie mogłem wyprzedzić lewej
i wtedy właśnie stwierdziłem że to nie kręgosłup mnie boli tylko jego prawe peryferie.
Ojciec od razu powiedział że to mięśnie pleców,mam naderwane.Ja po dokładniejszej analizie zdjęć googlowskich także uznałem że to to.
W końcu nawet sytuacja w której doszło do kontuzji jest jak najbardziej naturalna i zgodna.Mocne wybicie i nagłe narażenie nierozgrzanych pleców.
Czego chcieć więcej?
Nadszedł dzień rtg.Miła Pani mnie obsłużyła,kazała mi się położyć, na czas sesji nie oddychać.Po zdjęciach uznała że raczej wina nie leży
po stronie kręgosłupa który jest lekko skrzywiony(lordoza) a po stronie nierozgrzanych* mięśni które być może zostały nadwyrężone lub naderwane.
Radiolog miła, no i w sumie jakby nie patrzeć jej opinia zgadzała się nawet z naszymi.Powiedziała abym jak najbardziej oszczędzał te plecy,zapomniał
przynajmniej na miesiąc o W-F i stosował plastry rozgrzewające,ewentualnie postarać się u ortopedy o specjalne usztywnienie na mięśnie gdyż te na plecach są cały czas napięte(Nie pamiętam dokładnej definicji mowy,ale to jakoś tak leciało).Poleciła mi także wizytę i fizjoterapeuty którą jednak zostawiliśmy na ostatni plan.
Pożegnaliśmy się ładnie a wróciwszy do domu zarejestrowaliśmy mnie u ortopedy.Wizyta na za tydzień wieczór i tak ciężko długo oczekiwane spotkanie zaś zastało.
Lekarz miły,z poczuciem humoru.Zapowiadało się fajnie.Podałem mu zdjęcia rtg kręgosłupa lędźwiowego oraz wyniki podane przez
radiologa."Dyskretna lordoza[...] nadwyrężone krążki,nie stwierdzono żadnych zmian między nimi lub w nich"
Ku mojemu ździwieniu lekarz przyznał,mam lekko skrzywiony kręgosłup i że cierpię na skoliozę.*(Przecież radiolog stwierdził lordozę?!)
Kazał mi się rozebrać od pasa w górę a następnie dotknąć palcami palce stóp.Nie udało mi się,fakt brakło te 14 cm około no ale po prostu nie mogłem.Nie byłem
tak rozciągnięty nigdy a ból tylko uniemożliwiał większe schylenie.Potem położyłem się na jakieś ławeczce,lekarz przy unoszeniu prawej i lewej nogi zadawał mi pytanie czy mnie boli.
Owszem,bolało,ale tylko w momencie kiedy podnosił mi nogę ze strony na której występował ból(prawej),na lewej takiego efektu nie było.
Lekarz kazał mi się ubrać i usiąść.Powiedział że o zwolnieniu z zajęć fizycznych mogę zapomnieć gdyż w takim stanie muszę jeszcze
ćwiczyć,po drugie muszę się o wiele bardziej rozciągnąć,po trzecie ograniczyć siedzący tryb życia,a jeśli go już tak prowadzę to zadbać o zachowanie prostej postawy o którą mi trudno zadbać.(No cóż,krzesło ucierpiało,nie ma oparcia,muszę siedzieć bez niego i zwykle mam wypiętą klatkę piersiową do przodu,ale to zostawmy w spokoju)
Po trzecie,mam nadwagę 1 KG.Muszę schudnąć.Po czwarte wykonać ćwiczenia które mi nadał.Podziękowaliśmy mu i wyszliśmy.
Lista ćwiczeń którą mi dał nie była w ogóle wypełniona,żadnych proporcji ile sekund,ile razy,i ile razy w ciągu dnia,ewentualnie zalecił basen ponieważ tylko to mi coś da.
Jestem załamany,wydałem 100 zł tylko na to aby usłyszeć odpowiedź,siedź prosto,ćwicz mimo bólu a on na pewno ustąpi.
Już nie wiem komu przyznać rację,ortopedzie który twierdzi że ból na poziomie niemożności chodu to przyczyna siedzącego trybu życia i nie rozciągnięcia,
czy radiologowi powiadającym że po prostu nadwyrężyłem sobie mięsień i muszę go oszczędzać do czasu pełnej regeneracji.
Ćwiczyłem codziennie przez 4 miesiące,podrywy to była u mnie norma aż do czasu sprzed 6 tygodni.Może i bym przyznał rację
ortopedzie jeśli to by było ćwiczenie z dnia na dzień wymyślone,a nie robione przez 4 miesiące.
Co o tym myślicie?Same rozciąganie wywołuje u mnie ból w tamtych peryferiach.
Powinienem wrócić na W-F jeśli kontuzja jest tak jakby "nawrotna"?(Boli przy aktywności fizycznej a podczas oszczędzania pleców ból jest coraz mniejszy)
Czy naprawdę siedzenie może się przyczynić do bólu porównywalnego z niemożnością chodzenia?
Bardzo mi zależy na powrocie do swojej dyscypliny a że tak powiem w niej często muszę dynamicznie się schylać i odbijać od podłoża.
Powinienem wstrzymać się do pełnego ustąpienia bólu czy raczej jak ortopeda powiedział lekceważyć go i ćwiczyć ile pary?
Od razu po odejściu bólu mam zamiar zacząć się rozciągać,potem wrócę do swoich ćwiczeń i przygotowania przed treningiem rozpocznę rozgrzewką każdej części ciała,począwszy od nóg
kończąc na tych biednych plecach oraz rękach.Zrzucę te 1 kg,chociaż nie chcę.Po prostu przy mniejszej wadze będę wyglądał jak patyk.(Aktualnie ważę 71 kg na 172 cm)
Na kogo byście się tutaj zdali.Miłą Pani radiolog która siedzi w swoim zawodzie czy na Ortopedę który w ogóle stwierdził u mnie
inne skrzywienie?
Po tej wizycie u Pana doktora i po opisanych testach tylko i wyłącznie plecy zaczęły bardziej mnie boleć...
PS.Prosząc ortopedę o zwolnienie nie wydał mi go,stwierdził że raczej potrzeba mi ruchu niż odpoczynku.
Z góry dziękuję,pozdrawiam i liczę na szczerą odpowiedź.
Zmieniony przez - SinoW w dniu 2013-11-06 22:00:06