Rozstepy

Co do mety to do byla pmp ale na serio trafila mi sie ; ) , a dla ciebie SOG leci kolego dzieki za pomoc.

Rozstępy będą z czasem jaśniejsze... ale po solarium wcale nie będą mniej widoczne. Bo opala się skóra a nie blizna( rozstęp) przy zbyt mocnej opaleniźnie będą nawet bardziej widoczne. W temacie o rozstępach jest przepisna maść z mocznikiem wiele osób chwali ją sobie na forum.

Bardzo dobry i sprawdzony na blizny oraz rozstępy/nawet stare/ jest żel CONTRACTUBEX.
Chcesz więcej wiedzieć wpisz w GOOGLE i sprawdż sam...
Mnie pomógł...stara bliznana na dłoni /po nożu/ była czerwona i wypukła ,a teraz bielusieńka i nawet się wklęsła...

Dzieki wam za pomoc leci po SOGu jak wejdzie : )

Żadne maści nie pomogą na istniejące rozstępy. Maści stosuje się w celu ograniczenia powstania nowych. W tym celu najlepiej stosować te zawierające kolagen i witaminę E . Oprócz tego ciepłe/zimne prysznice oraz kolagen w płynie lub kapsułkach np. bardzo dobry i przy tym relatywnie tani jest Flexit.

TCM100
Oczywiście że nie znikną,ale chodzi o to żeby wyglądały lepiej lub wogóle nie rzucały się w oczy. W tym celu żel o którym pisałem,jest idealny...
Flexit bardzo słabo działający suplement...sprawdzone.
Najlepszy na rynku MULTIPOWER,,VITA GELATINE,,

WZOREk walczę z rozstępami od wielu lat, nie pisze jako teoretyk-myśliciel. :) Pozbyć się rozstępów można jedynie laserowo (zabiegowo, operacyjnie), inaczej mogą tylko przyblednąć. Pojawią się jednak znowu pod wpływem niskiej temperatury (np. basen), przy opalaniu, przy ćwiczeniu (napływająca krew), czyli generalnie wtedy jak będziemy chcieli pokazać ciało.

Contratubex jest na świeże blizny, można smarować, ale nie jest to maść stricte na rozstępy. Od rozstępów są specjalistyczne kremy z zawartością kolagenu, witaminy E itp. Trzeba nimi się masować na dużym obszarze, nie tylko tam gdzie rozstępy powstały, a Contratubex to zaledwie 50 g wyciągu z cebuli, alantoiny i odrobiny heparyny za ponad 50 zł. Poza tym kluczem jest odpowiednio długi masaż, to on stanowi 70% sukcesu, 30% to odpowiedni i porządny krem/maść wieloskładnikowy.

Co do flexitu to skąd masz takie informacje dotyczące słabego działania tego suplementu? Stosowałem różne, tamtejsza zawartość kolagenu jest spora (10000 mg w dawce), łatwy do spożycia (napój na czczo) oraz przy tym raczej tani (40 zł miesięcznie). Sprawdzałem skład tego Multipowera, ale ciężko z niego coś wywnioskować, bo nie wiadomo skąd ten kolagen jest i jak go porównać z Flexitem.

Wiadomości o słabości działania Flexita mam z doświadczeń poprzez długie spożywanie,tego suplementu...następnie jadłem MULTIPOWERA i efekty były o wiele lepsze już po dwóch tygodniach.
Bardzo duża ilość klientek na mojej siłownii,potwierdziła zauważalne działanie MULTIPOWERA . Polepszenie jakości skóry,paznokcie przestały sie łamać...niektóre z nich stwierdziły wyrażną poprawę,jesli chodzi o zniesienie bólu stawów.

Myślę że nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem wcześniej odnośnie stosowania CONTRACTUBEX-u przeze mnie. Ja zastosowałem ten żel po wileu latach od zabiegu,a nie na świeże ranę...i zadziałało.
Mało tego do dnia dzisiejszego czyli kilkanaście lat od zastosowania ,niemam problemu tego typu jak piszesz...czyli zmian koloru skóry przy mrozach itp.

Nie pisze tutaj jako żaden dystrybutor zarówno żelu jak i wyrobów MULTIPOWERA...!!! Tylko jako zwykły użytkownik,który chciał się podzielić swoimi doświadczeniami/spostrzeżeniami...



Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2013-02-12 12:23:17

Co do stosowania Contratubexu odniosłem się do jego przeznaczenia wg producenta - na świeże rany. Jeśli u Ciebie zadziałało na wygojoną ranę to ok, jesteś pierwszym takim przypadkiem o którym słyszałem, z resztą mi nie pomogło nawet na świeże. Co do koloru skóry - on się nie zmienia, to pod bliznę, która jest specyficzną tkanką napływa krew i one zwyczajnie czerwienieją, sinieją. Nie ma w tym nic niezwykłego, to biologia.

Co do multipowera to ma trochę więcej białka na 100 g aniżeli Flexit, jednak głównie to żelatyna, a tylko 27% hydrolizat białka kolagenowego, a w sumie to właśnie o to ostatnie chodzi. Cóż, widocznie to kwestia gustu, sądziłem że masz jakieś badania na ten temat, dlatego spytałem.

CONTRACTUBEX zalecił lekarz dermatolog...dlatego spróbowałem po wielu latach...i się udało. Też dość sceptycznie do tego podszedłem,ale zaryzykowałem i jest OK. Kilku moich kolegów poszło za moja poradą i też poskutkowało...czyli nie jestem pojedynczym przypadkiem.
Kiedy miałem studio tatuażu,czasami udawało się ukryć rozstęp pod wzorkiem...i wychodziło całkiem nieżle.