Kick Boxing vs BJJ

co do obrony przed 2 kolesiami przy urzuciu bjj. Co wy myślicie że jak jednego urzyjesz jako tarczy albo zaczniesz zakładać mu dźwignie to drugi będzie stał i bił ci brawo?
zapomnij, jeżeli znasz kick i umiesz utrzymać dystans i dobrze się ruszać to spokojnie masz większe szanse

Boruta tez tak uwazam szanse sa wszedzie, a Ty uwazasz ze w stojce to samobójstwo!?

Kask!


Zmieniony przez - Kask w dniu 2001-12-07 15:01:50

Boruta , wracajac do twojej list walk to zeby oddac sprawiedliwosc Mo Smithowi , nalezy przypomniec ze znokautowal on Conana kilka miesiecy wczesniej , reszta to szczera prawda i niestetety panowie z BJJ generalnie przy pojedynku 1:1 nie daja szans kickbokserom .Jednak przy innym stosunku ( ???) ilosciowym nie byl bym tego taki pewien , jestem natomiast pewien ze 2 Smithow nie dalo by szans 1 Conanowi.
Osobiscie znamtez facteow z BJJ ktorzy dostali baty na ulicy i to nawet nie od kickbokserow , kilka lat temu bedac juz cwiczcym BJJ , dostalem baty od “thai- boy” ( na szczescie byly to tylko zawody).
Boruta moze masz po prostu szczescie albo nie spotkales jeszcze tego swojego przeciwnika ( pamietaj nie ma niezwyciezonych , sa tylko zle trafieni ).
Definitywnie BJJ ( na odpowiednim poziomie) daje potezna przewage na kazdym uderzaczem ( pamietajmy sa jescze swietne klincze i dzwignie w stujce ) , ale bez przesady przechodzenie do gardy od poczatku walki z kilkoma przeciwnikami to , moim zdaniem zakrawa na macochizm

ktoś nowy. A myślisz ze po co go jako tej tarczy uzywasz? O biciu brawa to chyba mazysz przy uderzeniach. Faktycznie wtedy tylko to Ci moze pomoc. Nie jestes w stanie utrzymywac dystansu jak dwoch chce Cie dopasc. Chyba ze to zupelne leszcze.
Seiken. Znokautowal bo Conan zamiast stosowac Bjj bawil sie w wymiane. Kiedy walczyl Bjj to pojechal z nim bez problemow.


Paweł Ziółkowski


Zmieniony przez - Boruta w dniu 2001-12-09 07:58:51

skoro uwarzasz że dasz rady przez minute utrzymać kolesia(nie mowie tu o jakimś leszczu)jako tarcze i nie dostaniesz od tego drógiego to musisz być naprawde dobry. jeżeli juz tego jednego trzymasz jako tercze to jak załatwisz tego drugiego?jak ci się chce to opisz mi tą sytułacje

Przecież to wszystko zależy na kogo trafimy i od tego jak zareagują. Jeśli jeden podejdzie wcześniej to low-kick w kolano i jedzie do szpitala, a drugi zostaje do zabawy. Boruta szaniję cię, ale jesteś strasznie uparty. Przecież kickboxer ma szanse z gościem ćwiczącym bjj(chociaż ten drugi ma wieksze szanse-jednak to nie oznacza iż każdy kickboxer przegra taką walkę)

Skoro uwazasz ze przeciwnicy beda czekac az sobie ich pokoleji okopiesz i oboksujesz to bez komentarza. Jesli zas uwazasz ze zrobisz jakas jasolke i noga jednego, reka drugiego i oni padna, to juz w ogole nie chce mi sie z Toba gadac. Bo nie ma z kim o czym.

Paweł Ziółkowski

Ej no Boruta czy ja piszę, że będą czekać. Jeśli dadzą się zaskoczyć w ten sposób to sobie można poradić z dwójką (przecież nie umawiam się z nimi, że za minute rozpoczniemy walke, mogą więc nie być przygotowani na szybki atak). W przeciwnym razie, no cóż muszę przyznać (choć z niechęcią)rację Borucie-kick nie jest wymarzony do walki z wiekszą ilością przeciwników.

Nic nie jest. Poza kalachem. Po prostu umiejac i chwytac i lac i rzucac i walczyc w parterze i stosowac techniki konczace na gorze i na dole masz wieksze szanse niz znajac tylko uderzenia i kopniecia.

Paweł Ziółkowski

Jescze taka mala dygresja Haris na pytanie o walke z kilkoma przeciwnikami. Tzn. czy w walce z kilkoma dazyc do klinczu odpowiedzial, ze nie.

Kask!