Wyniszczony, ja jak się pochylę to na plecach góry doliny w sensie jedna strona bardziej wklęsła, a druga bardziej wypukła, ogólnie przez to jestem trochę niesymetryczny (klatka, brzuch, najszersze), nic z tym już nie zrobię, więc pracuję na tym, co mam. I Tobie radzę to samo, trening może tylko pomóc.
Co do salt i akrobatyki, sam się uczę podstaw (front, back i side flipy) i jeśli się uprzednio odpowiednio wzmocnisz to nie powinno być przeszkód. Nie wypełniłeś profilu i nie wiem skąd jesteś, ale na pewno jeśli nie w miejscu w którym mieszkasz to w miarę niedaleko powinna być jakaś sala (np. awf) z sekcją, trenerem etc. Albo po prostu taka, gdzie możesz przyjść i pobawić się gimnastyką i akrobatyką. Tak najlepiej zaczynać. Ja czasem jestem na sali (jak fundusze pozwalają), a częściej na piasku, bądź trawie w terenie. Przenoszę to poza salę, bo chciałbym dobrze to wyćwiczyć i użyć kiedy będę miał ochotę. Bo dotychczas trenowałem wyłącznie parkour, żadne salta. O co mi mniej więcej chodzi możesz zobaczyć np. tutaj
.
Pozdrawiam!
Nie ważne co umiesz, ważne jak potrafisz to wykorzystać. (c)