UFC 110 LIVE!

Nog nie miał prawa wytrzymać takiej liczby tak mocnych uderzeń

Cain super technicznie go wyeliminował potwór

ma cela dobrego

I tak Mino wyłapał chyba z 6 idealnych strzałów a nie zasnął

no Nogueira właśnie znany jest z tego że nie zasypia

moze amfe bral

Velasquez jest kompletnym zawodnikiem, ma wszystko co potrzeba w dzisiejszym mma. W tak młodym wieku pokonał tak szybko, doświadczonego i utytułowanego zawodnika jak Nog. Tytuł mistrza hw ma już na wyciągniecie ręki.

młody, chudy Cain

Ja, FoD i Lolek równocześnie "o ku..a" na forum
Kurcze szkoda Mino, był by to świetny dzień dla Prideowców. Od teraz będę kibicował Cainowi- zaimponował mi tą techniką, ale Fedor i tak by go rozj...ał.
Z chęciął zobaczył bym Caina w walce z Santosem, takie zderzenie dwóch uderzaczy to by było coś.
Bonnar z Soszyńskim dali dobrą walkę, dobrze że Krzysiek wygrał szkoda tylko że nie zasłużenie, żal mi było Bonnara, bo sędziowie go skrzywdzili.
Ogólnie gala bardzo dobra, bez porównania z ostatnim show gdzie walczyli emeryci.



Zmieniony przez - sirpeter w dniu 2010-02-21 07:17:02

Jakbym oglądał z wami live to bym sie z całą pewnością do tego "o ****a!" dołączył

Ogólnie oglądam sobie całego main carda od początku do końca powtórke, wrażenia:

Mirko vs Perosh
Eeee, no dobra powiedzmy że 'dobry' początek gali w sensie dobrze że Cro Cop w końcu coś wygrał... no właśnie "coś". Przecie ten jego przeciwnik tylko uciekał od niego.

Jardine vs Bader
No tu już lepsza walka, ładnie Jardina wymęczył

Stevenson vs Sotiropoulos
Niezły fight, Sotiropoulos fajnie walczył, słuszna decyzja

Silva vs Bisping
Kurva w każdej rundzie mógł go spokojnie wykończyć... czemu tylo zawsze pod koneic czasu? wygrana słuszna, ale smak zwycięstwa jednak lepszy byłby przez TKO lub przez tą gilotyne, no z 15sek więcej by było do końca to by odpłynął chyba ciapciakowaty angol.
Wogóle co do Bispinga to jakis bardziej kulturalny przed i podczas walki był, ale po i tak wrócił do swojego zachowania i prawie sie popłakał

Minotauro vs Velasquez
No cóż, całym sercem byłem za Nogiem, to jeden z moich ulubionych fighterów jak nie ulubiony, lecz jego czas sie skończył... wogóle od poczatku jak go Cain okładał sobie myslałem "****a na glebe z nim idź a nie w stójke sie bawisz"... ale nadzieje miałem do ostatniej chwili, nawet jak poleciał na glebe po tych ładnych ciosach Caina, już kminiłem że zaraz jakiś trójkąt pójdzie albo kneebar, ale jednak sie zawiodłem widząc jak ten go dobija i uszkadza łeb Noga, co jest nie lada wyczynem.
Minotauro chyba musi pomyśleć o naleznej emeryturze, i tak dla mnie i dla wielu jest w top3 a nawet najlepszy w światowej HW wszechczasów.

Cain poprawił znacznie swoje uderzenia, lubie go jako fightera w ringu i poza nim, podoba mi sie jego podejście do walki i życze mu jak najlepiej, by sie rozwijał cały czas z taką szybkością jak dotychczas i wzbił sie na sam szczyt