kolczyki recznie robione

Ja tez sie przylaczam do nielicznych produkujach bizuterie...ostatnio skonczyly mi sie haczyki i bezskutecznie biegam i szukam;__;

też robię biżuterię.

na początku zacznij od kupienia drucika o srednicy 0,5-0,6 (srebrny, ale możesz tez kupić w np. OBI zwykly), specjalne szczypce do zawijania kółeczek (znajdziesz je np tutaj: http://qnszt.pl/catalog/131/1003.html# chociaz znow radze poszukac w sklepach z narzedziami - wyjdzie taniej), obcążki do obcinania drucika, koraliki (link do sklepów gdzieś tam wyżej), gotowe bigle (zawieszki do uszu) i na początek do starczy. Na drucik nabierasz koralik, na końcach zakręcasz szczypcami, żeby nie spadł, łączysz z innym drucikiem z innym koralikiem i masz swój pierwszy kolczyk

malutka, ty udajesz, czy naprawdę tak ciężko kojarzysz?

aha no i jak sie nie znasz w temacie, to moze nie siej fermentu, bo to o czym ty mówisz, to jest w 100% sztuczna biżuteria, dlatego jest taka tania.

Kolczyki sprzedawane na allegro mają srebrne półfabrykanty, a przynajmniej bigle, co dla mnie np ma duże znaczenie, bo od sztucznych puchną i ropieją mi uszy, część z nich zawiera kamienie półszlachetne (turkusy, opale, hematyty), możesz znaleźć też biżuterię z koralikami Swarovsky (znana na świecie firma biżuteryjna), no a przede wszystkim (chociaz z tym nie kazdy musi sie zgodzic) to też forma sztuki, a jak wiadomo za sztukę się płaci . Sa kobiety, które cenią sobie raz *unikalność*, dwa *jakość* tego, co noszą. a ten badziew z chin za 7 zł lubi się rozpadać niestety poza tym w większości przypadków jest porażająco tandetny (choć podobno kicz w modzie).

aha, koraliki kupuje się już przedziurkowane )

yyyyy ja tylko napsialm to co mysle ze nie robila bym czegos takiego ale jesli was to rajcuje to ok spooKojNie