apropo białka bez siłki.....

pare postów niżej :) wyczytałem ze biorąc białko masy miesniowej sie nie zbuduje , zakladajac ze takie odzywki bialkowe bedzie sie brac regularnie przez no dajmy pół roku to to nic nie da ?? moj kuzyn chłopak ze wsi :P bez specjalnych diet i cwiczen no moze z rok na silce teraz juz wogole nie cwiczy bez zadnych supli dorobil sie fajnej sylwetki moze troche klatke moglby miec wieksza ale łapa hmmmm wy***ista poprostu no i tu pytanie w jaki sposob w takim razie on sie tego dorobil bo po roku siłowni on napewno by tego sie nie dorobił dodam tylko ze ona sporo wpieprzał sera , mleka ,dosłownie prosto od krowy bo mial gospodarke ale on akurat zbyt cieżko na niej nie charowal :P wiem bo czesto tam jeżdze :P no wiec jak jest sens jedzenia białka bez siłowni czy nie ?? może ktoś zna z was podobne przypadki

nie bardzo jarzę z tej Twojej wypowiedzi o co chodzi...
ale pytasz czy należy jesc białko jak się nie ćwiczy...
oczywiście, ze tak... białko to jeden z podstawowych składników pokarmowych... i każdy człowiek MUSI je jeść...

Do wzrostu mięśni musi być bodziec, wywołany ćwiczeniami lub pracą fizyczną (uszkodzenia włókien itd.). Jedzenie białka bez ćwiczeń nie da ci mięśni, ale białko jest potrzebne w diecie "zwykłego" człowieka.

kazdy musi jesc bialko
czy cwiczy czy nie

pytasz czemu twoj kuzyn ma dobrą sylwetke?
to norma na wsi
mam rodzinke na wsi
tam wszystkie chłopy w miare dobrze wyglądaja

Genetyka i cieżka praca.
Zdr.

niemaja tam fastfoodow i kupuja w malych sklepikach baz zjadaja miesko / owoce / wazywa wlasnej produkcji, jedza zdrowo ... do tego klimat, praca fizyczna ...

Zmieniony przez - frx w dniu 2005-06-20 08:30:26