Przedawkowanie psychotropów - konsekwencje

Witam.
Jeśli przedawkowalem psychotorpy i mam teraz z tego powodu arytmię to czy jak pójdę do kardiologa i mu o tym powiem i na badaniach faktycznie wyjdzie arytmia i że to od przedawkowania to moge mieć jakąś sprawę w sądzie lub nakazanie przez sąd do przymusowej terapii???

Dodam że przedawkowalem jakieś pół roku temu a arytmię mam od 4 miesięcy... Wtedy chodziłem do kilku psychiatrów na raz... Od 5 lat zmieniam leki co chwile bo nic nie pomaga... Kombinuje ponieważ lekarze nie umieją mnie odpowiednio zdiagnozować i mi dobrać leków...

Czy kardiolog może się jakoś o tym dowiedzieć i czy w ogóle będzie chciał się dowiedzieć odemnie czegoś o moim leczeniu skoro uzna że arytmia jest od przedawkowania co jest w 99 % prawdopodobne?

Dodam że już niektórym lekarza o tym mówiłem ale badania wychodziły dobrze dopiero po 2 miesiącach od przedawkowania pojawiły się problemy z sercem... Zrobiłem holtera EKG i wyszła lekka arytmia ale lekarzowi nie powiedziałem o przedawkowaniu akurat wtedy.

Witaj.
Jeżeli kardiologowi nie przyznasz się do tego że przedawkowałeś psychotropy to najprawdopodobniej nigdy się o tym nie dowie. Zazwyczaj leczenie obejmuje również wywiad z pacjentem gdzie od ciebie zależy to jakie dane przedstawisz specjaliście. Oczywiście należy tutaj wspomnieć że było podjęte leczenie farmakologiczne pod kątem psychiatrycznym. Nie musisz się jednak chwalić że miałeś epizod gdzie dawki leków były nieco zwiększone. Kardiolog i tak najprawdopodobniej zleci Ci badania w zakresie pracy serca i na ich podstawie będzie dobierał odpowiednie leczenie

Wiem ale ja już mu się przyznałem że przedawkowalem... Ale wtedy badania były ok, problem ze się pogorszyło i obawiam się że mi teraz źle wyjdą badania a ide do tego samego kardiologa... Czy mogą mnie zmusić na przymusowe leczenie?

Chcesz mieć profesjonalne podejście lekarza do diagnostyki/leczenia to mówisz jak jest. Jak nie mówisz to miej na uwadze że lek może podejmować złe decyzje ale efekt tych decyzji będzie wynikał z Twojej winy, także pretensje że coś dalej jest źle leczenie słabe miej tylko do siebie.

dokladnie j.w
przymusu leczenia kardiologicznego nie ma. psychiatryczne leczenie jest przymusowe tylko w kilku przypadkach, gdy zagrażasz sobie lub otoczeniu, lub popełniłeś jakieś przestępstwo wynikające bezpośrednio z Twojej choroby psychiatrycznej. W mojej opinii kardiolog nie bedzie wnikal w Twoje leczenie psychotropami, a dostarczysz mu szerszego obrazu sytuacji i bedzie mial ewentualny obraz tego co moze dziac sie teraz z Twoim organizmem. Nie martw sie, lekarz nie zadzowni na policje, stosowale leki niezgodnie z zaleceniami.

Niby jaką sprawę w sądzie masz mieć? To mniej więcej tak, jakbym dostał nowotwór płuc od palenia papierosów, lub też marskość wątroby od nadmiaru alkoholu. Naprawdę myślisz, że by mnie wsadzili za to do więzienia? Decyzje, które podejmujesz w swoim życiu, mające wpływ na Twoje zdrowie nie są karalne. Gorzej gdybyś w wyniku stosowanych leków/narkotyków zagrażał innym. Wtedy ktoś z rodziny może zadecydować o pomocy psychiatrycznej i ewentualnie zamknięciu w szpitalu, jeżeli jest to już ciężki stan.