Parafina ciekła a rozstępy

Witam, używał ktos juz parafiny ciekłej na rozstępy?? Kosztuje to w aptece kolo 3zł , jest to bezbarwna , bezwonna barrrdzo tłusta ciecz w pojemniku jak woda utleniona, fajnie sie tym smaruje i rozgrzewa skóre, wystarczy bardzo mała ilość (bo bardzo tłuste) przez to starczy na długi czas, właśnie od dziś smaruje, po jakimś czasie jak będzie lepiej cos to napisze.

ok moze ja to zastosuje jak tobie pomoz;]

Pisz jakie sa efekty stosowania tej parafiny jesli Ci pomoze to i ja zaczne stosowac

Co do samej parafiny to smarowałem 2 dni i przestałem, , rozstępy były tak samo czerwone co przed a nawet zaczęło mnie swędzieć , poza tym ta parafina strasznie tłusta i trzeba smarować długi czas.

Wczoraj przez przypadek dostałem krem do pielęgnacji ciała, pisze na nim ANIDA (to chyba firma albo co) i "Pielęgnacyjny krem do rąk i ciała" z witamina E , sam skład to:

Aqua, Stearic Acid, Mineral Oil, Glicerin, Grycelyr Stearate, Dimethicone, Cetyl alcohol, Tocopheryl acetate, Citric acld, Methylparaben, Propylparaben, TEA, Diazolidinyl Urea, Parfum.

A opis jest taki : Krem działa pielęgnacyjnie i ochronnie. Łatwo sie wchłania, nawilża i natłuszcza skore. Systematycznie stosowany chroni ja oraz łagodzi podrażnienia".

Stosuje go od wczoraj i dziś mam wyraźnie mniej czerwone rozstępy, przestały swędzieć, jestem pod wrażeniem tego kremu, rozstępy miałem czerwone jak ogień i strasznie mnie to wkurzało, teraz juz maja kolor podobny do skory, po tygodniu napisze co dalej sie z nimi będzie działo, polecam ten krem.

Co do parafiny to zarazie nie będę stosowal (tak krem mnie urzekł ) może kiedyś spróbuje na dłuższą metę.

CEPAN rewelka i tyle. 3 tubke mam tej maści, u mnie kosztuje 20zł i śmierdzi cebulą (bo jest z cebuli). stosuje niestety już (na stare, ale nadal czerwone rozstępy) z jakiś 3-4 miesiąc i widze efekty, ale mozolne. rozstępy mam płytsze, jaśniejsze, mniejsze.
będe smarować puki nie zejdą.
kupiłam sobie jeszcze wczoraj masło kakaowe z AA dla skóry suchej z wit. A i z czymś tam jeszcze-podobno rozstępy to lubią. jak posmarowałam ciało to widać było, że na plus wyszło. tak jakby te 'blizny' piły nektar życia buehehe.
jeszcze sobie kupię oliwkę dla dzieci (ale nie jonsons czy jak to tam, bo to kit-najlepsza BAMBINO czy jak tam jej hehehe ma witaminki jakieś i super wybiela-a o to chodzi przecie).