No właśnie większość ;) Nadal boli dosyć kokretnie w danym miejscu. Wiem że powinienem iść do lekarza ale mam nie małą fobie na ich punkcie ;)
http://zdjecie.net.pl/zdjecie.php?zdjecie=7ce4d450f5cce5cc3a25df538469a169.png
Nie mogę ćwiczyć większości ćwiczeń gdzie trzeba trzymać mocno sztangę. Dzięki czemu schudłem już półtora kilo :/
Ból niby mija z dnia na dzień ale bardzo bardzo powoli, czasem wręcz niezauważalnie . Co to moze byc ? pęknięta kość ? Byłaby chyba opuchlizna i niewiarygodny ból. Jakieś pomysły ?