OSTARINE i sprawa tzw. SARM

tak ale dla mnie glowny skutek uboczny koxu to blokowanie hpta. Inne reguluje od dawna odpowiednim zmniejszaniem dawek i odpowiednio krotkim trwaniem cyklu

Niestety nie ta sama efektywnosc jak na razie. Widzialem logi ludzi bioracych z researchow S4 i jakos efekty malo porownywalne z koxem Ofkors jak wpadnie w lapki to potestuje z checia hehe

suma sumarum na razie saa niezagrozone hehehe

Moim zdaniem - dobry sarm byłyby dobrym zabezpieczeniem prostaty i włosów na cyklu. Blokery reduktazy nie dają chyba wiele, kiedy receptory androgenowe w prostacie i skórze głowy mamy i tak wysycone innymi sterydami, aniżeli DHT. Sarm blokowałby te receptory i chronił przed problemami z gruczołem krokowym i łysieniem. To samo dotyczy pryszczy...

Sarmy będą miały przyszłość w medycynie, jak zostaną dobrze dopracowane.

A tak na marginesie... Nie mam czasu szukać... Może mnie ktoś oświeci - co tam było w tym preparacie SARM X? Bo słyszałem, że to lipa.

dhea i kwas ferulowy

Ogólnie więc lipa?...

Kwas ferulowy ma bodaj hamować reduktazę. Gdzieś widziałem jakieś na ten temat badania.

kwas ferulowy ..jkest to dostępne wogóle?

Samego kwasu ferulowego to nie widziałem. Modne były natomiast swojego czasu suplementy gamma oryzanolu - estru kwasu ferulowego ze sterolami roślinnymi. Teraz chyba też są jeszcze do dostania...

Cynaryna przekształca się w organizmie, w kwas ferulowy. Tak więc za jego suplementy uznać możemy też wyciągi z karczocha, jak np. Cynarex.

ths soq już nie wejdzie

Dzięki! Liczą się intencje...