ból jądra

A ból najądrza bo gdy dotykam góry jądra to mnie boli i to morze być najądrze...

Ja miałem taki problem iż z 2mieś, temu po snie pojawił się ból lewego jądra. Bolało od czasu do czasu, dopiero jak poszedłem na trening,i mieliśmy truchcik początkowy to poczułem znów ból...
Jakoś nie chciałem tego staremu powiedzieć, ale po mięsiącu dopiero pojechaliśmy do lekarza rodzinnego i okazało się że mam skręt jąder.... Operacja póżniej była, leżałem w szpitalu 5dni.. Lekarz poweidział że porzyszłem w ostatniej chwili... Ufff... Jądro mam... A mogłem być nawet bezpłodny,,,

ja mialem najpierw zapalenie lewego, w połowie "leczenia standartowego" lewe wyzdrowiało , za toprawe odbiło sobie w dwójnasób "leczenie zachowawcze"... w moiom przypadku była to głupota leczenie antybiotykiem.. nie wiem, kto wypracował i na jakiej podstawie taki standart... w każdym razie nie poszedłem na żadną operację, stosowałem przez pół miesiąca rózne środki, ludowe i inne, ale moje zdanie jest takie, że jest to na tle wirusowym i po 6 tygodniach wszystkie objawy ustaoiły... w tym po 3 tygodniach odejścia od wszystkich sposobów...

Panowie mam problem. po spotkaniu z dziewczyna strasznie zaczelo bolec mnie prawe jadro, bol ten utrzymywal sie okolo 4h. mialem taka sytuacje 2 raz w zyciu. miedzy nami nie zaszlo do zadnego seksu a skonczylo sie na pieszczotach. czy narazie cos z tym robic czy dopiero przy nastepnej takiej sytuacji ?

Jeżeli następnym razem zbyt mocno Cię za to jądro chwyci, to bez ogródek zastosuj kombinację - lewy, prawy, lewy. Niech jej matka ją wyliczy, a Ty ostentacyjnie opuść lokum.

ja sie pytam powaznie...