Witam ponownie. Rzeczywiście 19mateo92 masz rację. Odwiedziłem kilku lekarzy, plus kilka prześwietleń USG i okazało się, że mam pozrywane i to całkiem duża ich część, co było wyraźnie widać. Zgrubienie na nodze, to był płyn, który się po zerwaniu mięśni musiał pojawić i podczas przyciskania przesuwał się pod skórą
. Zgrubienie owe zniknęło po tygodniu, ból z czasem zanikał, ale lekarze mówili że conajmniej 3 miesiące żeby nie nadwyrężać nogi. Przez ostatnie 2 tygodnie będąc na wakacjach, robiłem potężne spacery, nawet po kilkanaście km najwięcej po plaży. Biegać powoli zaczyna, ale pod góre nie dam rady jeszcze wbiec, po prostu czuje, że mam
słabe nogi i że znowu coś się po przerywa. także mojej rehabilitacji ciąg dalszy, ale muszę zacząć myśleć o siłowni, żeby odbudować dawną moc i potężne uderzenie piłki - może kiedyś się uda