jak pozbyc sie gronkowca zlocistego z migdalow i gardła?

przeziębienie

http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/2,68926,,,,37393785,P_MEDIMEDIA_CHOROBY.html?adw=1&gclid=CIOPv9b5i5ECFSKyEAod8y3G-w

grypa

http://www.grypa.pl/?mod=info&section=patient&gid=1#2


SA szpitalne - bardzo ciezko sie leczy bo jest oporny na antybiotyki.

SA w gardle - ogladam regularnie, wyglada nie fajnie, ale daje sie wyleczyc. w ostatecznosci usuwajac migdalki podniebienne.

Biostymina - bardzo dobry preparat z aloesu, bardzo dobrze dziala na blone sluzowa gardla podawany doustnie, na czczo. Nie wiem czy nie wolno go brac przy nowotworze. Generalnie przy nowotworze trzeba brac tylko i wylacznie te leki ktore ordynuje onkolog prowadzacy.



Zmieniony przez - mcmd w dniu 2008-01-23 09:43:00

Tak Biostymina to świetny lek-potwierdzam. Usuwając migdałki to co najwyżej usuniesz Paciorkowce beta hemolizujące (głownie z gr. c), ale nie gronkowce. SA bytuje nie tylko na migdałkach i ich usunięcie nie spowododuje wyeliminowanie gronkowca (choć oczywiście zmniejszy pole jego bytowania). Współczesna laryngologia (do naszych lekarzy to jeszcze nie dotarło) zaleca wyłącznie w skrajnych przypadkach.

w skrajnych perzypadkach usuwanie migdałków miało być oczywiście

do mnie dotarło:)

Sorry jestem tu od niedawna, to jesteś lekarzem tak? To pewnie jeszcze nie raz "wymienimy poglądy" :)

djfafa ja niczym innym sie wlasnie zajmuje jak mikrobiologia medyczna. Ogladam zakazenia szpitalne wywolane nie tylko przez SA, ale tez przez np. streptokkoki grupy B, jak rowniez E.coli, S. epidermidis (mam nadzieje, ze przynajmniej te 2 gatunki uznajesz za naturalna flore?). Powszechnie wiadomym jest, ze problem wzial sie wlasnie z naduzywania antybiotykow, ktore doprowadzilo do wyksztalcenia wieloopornosci, stad trudnosci w leczeniu. Warto jednak zaznaczyc, ze odstapienie (przynajmniej na jakis czas) od stosowania antybiotykow powinno spowodac rewersje opornosci

Mikrobiolog? Super! też chętnie czegoś się od Ciebie naucze! Żeby nie było nieporozumień ja nie jestem lekarzem, więc oczywiście moja wiedza nie dorasta Ci do pięt. Interesuje się tym tematem gdyż miałem i mam nadal wielkie problemy z bakteriami siedzącymi w moim gardle. Jak nie klebsiella pneumoniae to SA, lub paciorkowce i ciągle coś. Niestety lekarze tylko pogłębiali moje problemy, dlatego mniej więcej od 3 lat intersuje się medycyną naturalną, homeopatią ale przede wszystkim immunologią i lecze się sam. Jakie są skutki? Niektórych błedów lekarzy nie jestem w stanie naprawić, jak np. niedokłądne wyciecie migdałków czy uodpornienie się na większość antybiotyków. Ale jakoś funkcjonuje, miewając lepsze lub gorsze dni. Chętnie skorzystam z Twojej wiedzy, i pewnie nie raz zadam Ci pytanie. No właśnie jako mikrobiolog jaką byś zastowała terapię dla kogoś z SA w układzie chłonnym?

Po pierwsze, nie za bardzo rozumiem twoj problem. Napisales: od kilku lat zamiast szczepienia na grypę łykam Engystol i może to placebo jak zapewne uważasz, ale grypy mnie omijają Z tego wnioskuje, ze chyba nie chorujesz? Jesli nie chorujesz, to po co w jakikolwiek sposob ingerowac?
Po drugie: wydaje mi sie, ze problem lezy nie w kompetencjach lekarzy, ale w twojej odpornosci. Wspominasz o K. pneumoniae. Coz, bakteria ta nie powoduje zakazen u jednostek zdrowych, z normalna odpowiedzia immunologiczna. Zakazenia ta bakteria typowe sa np. dla osob starszych, cukrzykow, alkoholikow oraz tych, u ktorych uk. odpornosciowy szwankuje.
Po trzecie: przybliz, co masz na mysli piszac: SA w ukladzie chlonnym

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2008-01-29 07:39:39

Napisałem, że nie choruje na grypę, co nie znaczy, że nie mam problemów ze zdrowiem. Przeszedłem gronkowca i wiem co zrobił w moim organiźmie i sory nie jestem ani cukrzykiem ani alkocholikiem. A odnośnie SA jako mikrobiolg wiesz, żę najnowsze badania wykazują, że posiada on nie tylko bierne mechanizmy obronne (jak dotychczas myślono), ale i czynne unieczynniające nasz system odpornościowy. Ale oczywiście pytając lekarzy, ile ludzi zschodzi z tego świata wskutek gronkowca złocistego MRSA nabierają wody w usta. Odnośnie SA w układzie chłonnym to czego tu nie rozumiesz?

Zacznijmy od tego, ze nie rozumiesz problemu MRSA, zwlaszcza w zakazeniach szpitalnych. Nie mozna jednoznacznie okreslic, czy to infekcja jest przyczyna smierci czy tez do infekcji doszlo z powodu niklej odpornosci organizmu. Nalezy zwrocic uwage, ze zakazenia MRSA dotycza hospitalizacji pacjentow, ktorych system immun. nie jest w stanie zwalczac infekcji, np. pacjentow z rozleglymi oparzeniami, wczesniakow, pacjentow na OIOMach lub tych, ktorzy przeszli powazne interwencje chirurgiczne... Co z tego, ze poda sie do wiadomosci publicznej, ze n pacjentow, ktorzy zmarli w pewnym szpitalu byli zakazeni MRSA? Laicy od razu beda doszukiwali sie przyczyny smierci wlasnie w tym zakazeniu. Tymczasem problem jest o wiele bardziej zlozony... Przykladowo, Wyllie DH et al. monitorowali przypadki zgonow wsrod pacjentow z bakteriemia w 2 szpitalach w Oxfordzie. Z krwi 441 pacjentow wyizolowano SA (MRSA lub MSSA). Sposrod tej grupy pacjentow zmarlo 130 (29%). O dziwo, szczepy MRSA wcale nie byly "bardziej zjadliwe" niz MSSA: The death rate was 34% (76/227) for MRSA and 27% (58/214) for MSSA

A odnośnie SA jako mikrobiolg wiesz, żę najnowsze badania wykazują, że posiada on nie tylko bierne mechanizmy obronne (jak dotychczas myślono), ale i czynne unieczynniające nasz system odpornościowy.
Jaki mechanizm czynny? Superantygeny (SAgs) odpowiedzialne np. za syndrom szoku toksycznego? Koagulaza? Leukocydyny? To nie sa zadne nowosci, wiadomo o tym od lat. SAgs zostaly opisane w 1982! Zreszta wystepuja one nie tylko u golden staph, ale i u innych bakterii, wirusow, mykoplazm. Zapewniam cie, ze lekarze i farmaceuci uczyli sie/ucza sie o tym na zajeciach mikrobiologii medycznej.

Czego nie rozumiem z tym ukladem chlonnym? Chociazby: GDZIE w ukladzie chlonnym, w migdalkach? Chodzi o pacjenta z cellulitis?