i znowu pytanie o ... mete ;-*

Releaser'ku ja tylko wypowiadam swoje zdanie:) ja nie protestowalem jak ktos mi cos pisal, chyba od tego jest forum? no moze sie myle

ale po co sie truc w ogole takimi smiesznymi dawkami?

dokładnie chce zobaczyć pierw jak mój organizm zareaguje na ssa, po co się pchać na głębokie wody jak na płytkich się dobrze pływa

nadal nie otrzymałem odpowiedzi ;>
piramidka czy stała dawka ?

Wpadłem tylko na chwilę...

Jako, że profil masz uzupełniony, ładnie poprosiłeś i widzę, że zależy Ci na otrzymaniu odpowiedzi to Ci jej udzielę. =D
Nie masz co prawda wiedzy na temat SAA, ale myślę że zmobilizujesz się do jej zaczerpnięcia jej chociaż fundamentalnych podstaw.

Stosuje się stałą dawkę, żadnych piramidek, bo nie mają sensu, chyba że to zaawansowany cykl, ale ten mi na taki nie wygląda. Można polecieć piramidką tylko po co?

Można polecieć standardowo:

1-4/5: Metanabol 20/25mg ED

....ale ja Ci dzisiaj zaproponuje coś zupełnie innego niż wszyscy i to zupełnie za darmo. =D

Otóż ten wyżej to standard stosowany, od obalenia arta SETH'a i jego piramidki. Teraz tylko pytanie czy na pierwszy raz ze stycznością z SAA ma sens, ładowanie w siebie SAA w tak krótkim czasie? Odpowiedź jest prosta - moim zdaniem niema. Co to jest to 4 tygodnie, gdy ładujesz pierwszy raz masz, czujesz się na bombie, nowa mega pompa której jeszcze nigdy w życiu nie doznałeś, a tutaj zaraz musisz z tej przyjemności kończyć.

Dawka 25mg i więcej zwykle powoduje retencje wody, bardzo dobrze jest znana łatwa aromatyzacja Metanabolu do estrogenu co niesie za sobą skutki uboczne tj. retencję wody, podwyższone ciśnienie itp. Można to zniwelować za pomocą Nolvadexu/Tamoxifenu, który prowadzi do mniejszej aromatyzacji. Dlatego też zamiast dodawać do cyklu dodatki, powinniśmy zjechać bynajmniej na starcie z dawką do 10-20mg każdego dnia.

Dzielenie tak niskiej dawki mija się z celem dlatego najlepiej zarzucić jednorazowo tą dawkę z samego rana po posiłku i zapić szklanką naturalnego soku z grejfruta. Taki wrzut metanandienonu w mniejszym stopniu blokuje HPTA, niż dawkowanie dzielone - tutaj pozdrowienia dla pana Bill'a Roberts'a.

Patrząc na okres czasu 4-6 tygodni to wydaje się to zbyt krótko aby zaobserwować prawdziwy efekt w niskiej dawece, no ale przecież to jest maksimum jak niektórzy powiedzą, co z naszą wątrobą? Rozwiązanie jest właściwie całkiem proste, podczas 2 dni przerwy w tygodniu brania, Metanabolu, robimy przerwę od jego przyjmowania. Z powodu krótkiego półtrwania aktywne substancje nie będą dłużej w naszym organizmie niż 24 godziny od przyjęcia ostatniej dawki, wydawać by to się mogło, że to głupota, ale w rzeczywistości na dłuższą metę straty są niewielkie, a nawet ośmieliłbym się powiedzieć, że ich nie ma. W taki sposób brania z przerwą dwu dniową i użyciu niższej dawki, powinniśmy teoretycznie być w stanie przyjmować Metanabol przez 10 tygodni bez problemów, ja natomiast proponuje Ci 8 tygodni.

Wątroba w takim cyklu ma mniejsze obciążenie i czas na regeneracje i wcale nie jest to bardzo krótki czas, układ HPTA jest wspomagany, już pomijając efekty końcowe do krótszego cyklu, skutki uboczne są zredukowane, a jeżeli się pojawią to z racji krótkiego działania Metanabolu cykl można migiem przerwać.

O osłonkach oraz profilaktyce na cyklu, myślę że już sobie sam doczytasz, tak samo jak i resztę. =D
Pozdrawiam.


edit: ehhh.... te literówki nigdy nie dadzą spokoju.



Zmieniony przez - -Neal- w dniu 2007-02-09 05:19:31

8 tygodni. mmm :D

WIELKIE DZIĘKI ZA SUPER ODPOWIEDŹ
POZDRAWIAM

jesli proby watrobowe beda ok to sprawdze ten sposob

neal
to teroria, czy sprawdzona metoda??

Neal to chyba jedyny specjalista który nie obraża zwykłych forumowiczów

a zwykly forumowicz to taki ktoremu sie nie chce przeczytać wczesniejszych podwieszonych postow za to zabiera sie za ssa

sorry ale ile razy mozna czytac i odpisywac na "czesc pomozcie mi rozpisac metanabol mam 17 lat i rok stazu"

pele2006

a czy ja tak napisałem ?