rain66
Witam Panowie. Może przedstawie jak wygląda sprawa. Jako że mam problemy z kolanami od ponad roku, często używałem przeciwbólowych (głównie opokan). Trwało to jakieś 7 miesięcy, gdzie w czasie zimowym opokan leciał ed, a jak już się robiło ciepło zdarzało się 2-3 razy w tygodniu. W maju wskoczyłem na cykl metki oral 20mg. Około tydzień później trafiłem do szpitala przez ostre bóle pod żebrami, stany jak przy omdleniach i ogólnie osłabienie. Pierwsze zdiagnozowano zaburzenia elektrolityczne (
), ale później ból coraz większy, nie byłem w stanie jeść niczego oprócz kisielu (nawet kisiel ledwo wchodził). Po gastroskopii zdiagnozowano żółciowe zapalenie żołądka oraz opuszka dwunastnicy i wykluczono bakterie HELICOBACTER PYLORI, lekarz zalecił diete tylko gotowane na parze, nic słonego, ostrego, smażonego, żadnych przypraw, rosołków, bulionów itd... Oczywiście stosowałem się do diety, na jakiś czas ustało. Po około 3 miesiącach od czasu kiedy zdawało mi się że zaleczyłem żołądek poszedłem coś przekąsić do McDonalds'a i znów podrażniłem żołądek. Znowu nieprzespane noce w związku z bolącym żołądkiem, po około 10 dniach ustało. Teraz cały czas podrażnia mi żołądek, święta to była prawdziwa katorga, bo spędzamy je zawsze u mamy a ona lubi przysolić codzinnie pije szklankę mielonego siemienia lnianego, nie jem smażonego, żadnych ostrych przypraw ani ketchapu lub czipsów. No ale nadal nic nie pomaga, co jakiś czas znów czuje że z moim żołądkiem coś jest nie tak. Macie panowie jakieś sposoby na takie dolegliwości? Jakieś ziółka/leki? Z dostępem do apteki nie ma najmniejszego problemu, ale zależy mi żeby zakończyć w końcu ten koszmar bo ostatnio nawet owsianki nie mogę zjeść normalnie a brak diety mnie dobija Będe wdzięczny za każdy pomysł/rade. Pozdrawiam.
), ale później ból coraz większy, nie byłem w stanie jeść niczego oprócz kisielu (nawet kisiel ledwo wchodził). Po gastroskopii zdiagnozowano żółciowe zapalenie żołądka oraz opuszka dwunastnicy i wykluczono bakterie HELICOBACTER PYLORI, lekarz zalecił diete tylko gotowane na parze, nic słonego, ostrego, smażonego, żadnych przypraw, rosołków, bulionów itd... Oczywiście stosowałem się do diety, na jakiś czas ustało. Po około 3 miesiącach od czasu kiedy zdawało mi się że zaleczyłem żołądek poszedłem coś przekąsić do McDonalds'a i znów podrażniłem żołądek. Znowu nieprzespane noce w związku z bolącym żołądkiem, po około 10 dniach ustało. Teraz cały czas podrażnia mi żołądek, święta to była prawdziwa katorga, bo spędzamy je zawsze u mamy a ona lubi przysolić codzinnie pije szklankę mielonego siemienia lnianego, nie jem smażonego, żadnych ostrych przypraw ani ketchapu lub czipsów. No ale nadal nic nie pomaga, co jakiś czas znów czuje że z moim żołądkiem coś jest nie tak. Macie panowie jakieś sposoby na takie dolegliwości? Jakieś ziółka/leki? Z dostępem do apteki nie ma najmniejszego problemu, ale zależy mi żeby zakończyć w końcu ten koszmar bo ostatnio nawet owsianki nie mogę zjeść normalnie a brak diety mnie dobija Będe wdzięczny za każdy pomysł/rade. Pozdrawiam.
Krzysztof Piekarz
PakerZbreslau
krzykacz
eldomaly
Dan
bialym
lecą sogi
