Drugi cykl. znowu meta vs test prop

1. WIEK: 21
2. WAGA: 80
3. WZROST: 175
4. WYMIARY:
-biceps: 43
-klatka:
-udo:
-talia: 79
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 5
6. DIETA:
3800 kcal
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: METANABOL 25 mg 6tygodni
8. TRENING: 5x w tygodniu
9. CEL CYKLU: masa + rzezba
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: 12 miesięcy
11. POZIOM BF%: 9 %
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): ektomorfik
13. STAN ZDROWIA: zdrowy
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: wysoki, zakola
15. PPM (podstawowa przemiana materii): szybka
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata: 140 kg
-martwy ciąg: 120
-przysiad:
odzywki : białko, węgle, kreatyna jabłczan monoa



Wprost i na temat. Po 5 latach, z dobraną dietą wzrosty są już znikome, osiągnałem pewien poziom, ale chcę ruszyć dalej. Rok temu wziąłem pierwszy raz steryd metanabol, bardzo się obawiałem, że po cyklu mogę mieć problemy z gospodarką hormonalną, libido itd. Lecz tak naprawdę chyba nic się nie stało, dalej mogę 3 razy pod rząd uprawiać seks, jak jest dobrze i chciałbym, zeby to zostało. W tym roku na wakacje chciałbym wziąć znowu coś i zstanawiam się, czy nie wziąć znowu metanabolu, który nie wyrządził mi widocznych ( mam nadzieję i odczuwalnych ) krzywd w organizmie czy sprobować prop testosteron, który jest chwalony. Boję się, że po cyklu test prop 50 mg co 2 dni przez 4-5 tygodnii moze coś się stać z gospodarką i nawet odblok nie pomoże. Czytałem wiele tematów, gdzie ludzie po test prop + np. meta mają problem z wyraxnym spadkiem libido i latają po lekarzach. Wiem, że branie sterydów nie jest to zabawa, zdaje sobie z tego sprawę, dlatego szukam środka, który najmniej wpływa na blokowanie libido, a jednoczesnie w jakimś tam stopniu pomoże realizowac moje cele, czyli delikatnie dalej przytyć, zachowując lub zmniejszając poziom taknki tłuszczowej.

DODAM IŻ rok temu na metanabolu przytyłem ok 3,5 kilograma przez 6 tygodni, obwód bicepsa sięgał nawet do 45 centymetrów, a poziom tluszczu wizualnie bardzo spadł. Jedyny defekt jaki odczułem to byłem senny podczas cyklu, jednak nastawienie psychicznie górowało i byłem mimo to energiczny, dopiero na clomidzie mooże troszeczkę zauważylem spadek libido, ale szybko wszystko wróciło do normy

Zmieniony przez - kangurxtysiac w dniu 2014-02-25 13:30:25

Zasadniczo w krotkich cyklach tpu 4-5 tygodni na jakims krotkim estrze nie ma co sie martwic o rewolucje w gospodarce hormonalnej, zwlaszcza przy malych dawkacg 50mg co 2 dni. Ja dalbym na Twoim miejscu 20mg metandienonu przez 5 tygodni + na 6 tygodni 50mg propa co 2 dzien, dobry cykl na dalsze wprowadzenie. Po tym wszystkim 12 tab cloma po 1 tab dziennie i jakis test freak, wsio.

na pewno nie chciałbym łączyć tych 2 sterydów, to znaczy żadnego. Załamałem się troche, kiedy poczytałem o tych ludziach, co po test prop mają do dzisiaj jakieś tam problemy z libido, niektóre z hormonów skoczyly i latają po lekarzach, zeby wyrownać poszczególne hormony, to mega przykre. Skoro meta mnie nie zblokowała, ani nic to może znowu wziąłbym ten środek ? A drugie pytanie odnośnie tych freak test. Jaki jest cel brania tego środku ? zwieksza on poziom tescia, tak wiec po odstawieniu znowu trzebac wziac cos jak clomid ? czy te rzeczy typu ' test freaki' podnosza naturalnie poziom testo i po odstawieniu wraca do normy ? Bo jeśli tak, to zrezygnuję z koksu i może postawie na jakis booster naturalny testo

Hehe, jak tak demonizujesz propa to moze lepiej polec solo mete aby nie zaklucic spokoju ducha naczytasz sie glupot to pozniej glupoty sie Ciebie dlugo nie puszcza... napisalem, ze po cyklu 5-6 tygodniowym raczej duza wiekszosc nie ma zadnych problemow z libido czy potencja. Nic nie zastapi syntetycznego testosteronu, booser ma za zadanie utrzymac Cie w wzglednej harmoni i spowodowac szybsza produkcje endo testa.

korzystając z Twojej wiedzy, chciałbym zapytać o możliwe inne śodki, które mają małe, a raczej najmniejsze predyspozycje blokowania naturalnego wydzielania testosteronu, czyli hpta czy jak to sie tam nazywa. Tesotsteron jest faktycznie dobrym pomysłem, sprwadzonym i przebadanym, ale przypisuje mu się silne blokowanie hpta po cyklu i z tego względu każdy post odnośnie oddbloku wygląda inaczej, jeden mówi żeby brać hcg w trakcie, inni twierdzi że sam clomid starczy, bo mało co blokuje i tak dalej i tak dalej i dlatego obawwiam się tego testa. Z metanabolem jest trochę inaczej, mozna powiedzieć sobie jasno, ze w rozsadnych dawkach trudno o zablokowanie, aczkolwiek jest bardziej toksyczny, bo to w koncu oral.

Myslalem rowniez o oxa, aczkolwiek czytalem zeby byl choc w miare skuteczny trzeba brac duze dawki, co przeklada sie na toksycznosc rzedu metanabolu. Naprawde, sporo jest tych srodkow na rynkow, a jeszcze wiecej jest opinii, ktore ciezko ogarnac dla takiego poczatkujacego w tym temacie. Juz sam nie wiem, co o tym myslec, ale dziekuje za odpowiedzi ; )

Oxa to kosmetyk na dodatek drogi.Troche za mocno psujesz sobie glowe tym blokiem i toksycznoscia srodków..jezeli przeprowadzisz prawidłowo cykl i pct to nic ci sie po propku nie stanie nie mówiać juz o mecie