Chce od marca zacząć redukcję, ale kwestia taka że mam kontuzję (naderwane ścięgno podłopatkowe od którego boli bark i czasem plecy)to już pół roku ponad.
Ogólnie ból jest przy dużych ciężarach a jak wiadomo redukcja to dużę ciężary no i mam teraz problem. Co zrobić ????
Robić redukcję na soku czy na suchara czy nie robić w ogóle i jak trening dopasować jeżeli jest kontuzja??
kurde było z 12~15% fatu a teraz jest pewnie z 25~30. 3 miesiace bez aero ;/ leń;d ;(
Dane nie są aktualne jak co. tamte były pod konieć redukcji na dobrym soku w sierpniu.
Co poradzicie??? wiedza jest ambicje i checi sa. brak tylko pomyslu na siebie na ten moment przy kontuzji.
Wiekszość mówi jest kontuzja weź dece i pomoże.
Ja myśle że sok najlepiej dopiero jak jest szczyt formy, nie ma kontuzji i wtedy dopiero zacząć można na soku i najlepiej redukcje.
koniec myśli na papier. Czekam na info rady itp. z góry dzięki
ch.c.w.d.